Morderstwa bez powodu przerażają swoją bezmyślnością. Jakże niewinne przy nich są te „morderstwa z kryminałów”, gdzie tak łatwo zgadnąć, kto dosypał cyjanek do ulubionej latte babci (ten, co dziedziczy), łatwo też zrozumieć najczęściej ekonomiczne motywy zbrodni. W przypadku „morderstw z nudów” mamy zło w stanie czystym. Z ostatnich lat - poza zabójstwem Kornelii - przypominam sobie co najmniej jedną taką sprawę - nazwaną przez popołudniówki „Zbrodnią w Rakowiskach”. Bowiem zabójstwa bez powodu są domeną ludzi młodych, bardzo młodych, na granicy nieletniości (w sprawie Kornelii - odpowiednio 16 i 25 lat). Zbrodnia z Rakowisk: nastoletnia para: Kamil N. i „poetka” Zuzanna M. postanowili dokonać zbrodni doskonałej i zabić - bez najmniejszego powodu - rodziców Kamila.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.