Nowa książka Olgi Tokarczuk. Noblistka znalazła się w kłopotliwej sytuacji

Nowa książka Olgi Tokarczuk. Noblistka znalazła się w kłopotliwej sytuacji

Olga Tokarczuk
Olga Tokarczuk Źródło: Newspix.pl / ULLSTEIN BILD
Po Noblu Olga Tokarczuk znalazła się w sytuacji luksusowej – jej wybitność została potwierdzona najważniejszym wyróżnieniem, jaki żyjący pisarz może otrzymać w naszym świecie i mogła w spokoju konsumować owoce sławy. Ale też znalazła się sytuacji kłopotliwej, bo tenże świat – jak to zwykle w takich przypadkach – oczekuje, że nowy laureat olśni go nową książką. I Tokarczuk książkę wydała – mniej więcej w rok po pamiętnej uroczystości noblowskiej trafił do księgarń (i sieci, bo to przecież czasy zdalnych zakupów) zbiór jej esejów zatytułowany „Czuły narrator”.

Ta książka przekroczyła oczekiwania czytelników. Wiadomo było, ze Tokarczuk nie ma gotowej powieści, bo sama mówiła kilka razy w wywiadach, że zaczęła dużą rzecz, ale daleko jeszcze do jej ukończenia. Więc pewne było, że jeśli coś się ukaże, to jakaś składanka tekstów wydobytych z szuflady – wielu pisarzy tak robi pod naciskiem wydawców, bo każdy ma jakieś „odrzuty” w zapasie.

Tokarczuk ma teraz taką pozycję, że mogłaby nawet wydać tylko – jak to się żartobliwie (i złośliwie) mawia – „kwity z pralni” i też wzbudziłaby zainteresowanie wiernych czytelników.

Na to ona jest jednak osobą zbyt poważną, a na dodatek ma talent eseistyczny i spory oraz znaczący dorobek w tej dziedzinie pisarstwa, z czego pewnie większość czytelników jej prozy nie zdawała sobie sprawy, bo te jej tekst rozproszone były po czasopismach, o nie najwyższych nakładach.

Czytaj też:
Szczepan Twardoch o serialu „Król”: To nie była frajda dla frajdy

Artykuł został opublikowany w 43/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.