Wprost: Skąd pomysł, by zachęcić Polaków do zapraszania obcokrajowców do świątecznego stołu?
Małgorzata Jaroszek: Pomysłodawcą był pan prof. Zbigniew Krysiak, założyciel Instytutu Myśli Schumana. Idea jest taka, żeby jednoczyć ludzi, a Boże Narodzenie jest piękną okazją, by zaprosić do siebie ludzi, którzy mieszkają, studiują, pracują w Polsce, ale pochodzą z zagranicy.
Nie tylko katolików?
Nie tylko.
Dobrze by chyba było, żeby przy okazji pobytu w Polsce dowiedzieli się czegoś o naszej tradycji i kulturze, także związanej z obchodami Świąt.
Można zapoznać ich z naszą kuchnią, która jest przecież bardzo smaczna i myślę, że wyróżniająca się nie tylko na tle innych krajów europejskich, ale i całego świata. Dzięki temu, gdy będą kiedyś wracali do swoich krajów, będą mogli opowiedzieć, co w Polsce ciekawego zobaczyli, co dobrego jedli, kogo poznali. Podam ci taki przykład: studiuję na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, poznałam tam księży misjonarzy z Afryki, zaprosiłam ich w zeszłym roku na świąteczny obiad. I chociaż to było krótkie spotkanie, bo spędziliśmy raptem dwie godziny, byli bardzo zadowoleni. Raz, że mieszkając w seminarium duchownym nie mają właściwie okazji, że spotkać się z polskimi rodzinami. Dwa – dowiedzieli się, że polska tradycją jest łamanie się opłatkiem przy składaniu życzeń. I zapowiedzieli, że będą ją przekazywali dalej, gdy wrócą do swoich rodzinnych miejscowości.
Czytaj też:
Był wziętym fotografem. „Prawdziwa historia zaczęła się, gdy poszedłem w bezdomność”
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.