Weto prezydenta do ustawy o działach administracji rządowej podzieliło polityków obozu rządzącego. W PiS można usłyszeć kilka wyjaśnień decyzji Andrzeja Dudy, np. taką, że było to uderzenie w prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i w ogóle w „Nowogrodzką”.
– Prezydent od dawna mówi o „Nowogrodzkiej” per „oni” i tak ułożył sobie obsadę kancelarii, żeby odciąć kontakty z kierownictwem partii – mówi nasz rozmówca. Zwraca też uwagę, że Andrzej Duda ściągnął do kancelarii ludzi skonfliktowanych z premierem, m.in. powierzył funkcję zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta byłemu wojewodzie małopolskiemu Piotrowi Ćwikowi, który został zdymisjonowany w sierpniu 2020 roku, po tym jak wystąpił przeciwko planom restrukturyzacji kopalń w Małopolsce.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.