Po co szefowi unijnej dyplomacji wizyta w Rosji? „Nie bardzo wiadomo z kim się spotyka”

Po co szefowi unijnej dyplomacji wizyta w Rosji? „Nie bardzo wiadomo z kim się spotyka”

Joseph Borrell
Joseph Borrell Źródło: Newspix.pl / ABACA
UE lubi bronić demokracji i praworządności ale w dyplomacji kieruje się szkodliwymi iluzjami. Jest wśród nich przekonanie, że stojący na czele bandyckiego reżimu Władimir Putin może być wiarygodnym partnerem. Albo, że odwieszenie sankcji wobec Iranu, poza zyskami dla europejskich firm, zapewni także pokój na Bliskim Wschodzie.

Joseph Borrell, jak każdy zachodnioeuropejski socjalista, nosi ze sobą całą walizę, pełną złudzeń wobec Rosji. Przydadzą się one na pewno do sympatycznej rozmowy z Siergiejem Ławrowem w Moskwie.

Borrell wiezie mu, jak sam to określił, jasny przekaz dla Kremla w sprawie skazania Aleksieja Nawalnego na kilka lat łagru i pałowania jego zwolenników.

Co na ten „jasny przekaz” UE odpowie Kreml, już mniej więcej wiadomo. Rosyjski minister spraw zagranicznych zapowiedział, że Zachód po prostu histeryzuje w sprawie Nawalnego. Żeby to usłyszeć, Borrell nie musiał się chyba wcale fatygować do Moskwy. Wystarczyło zadzwonić do Ławrowa, albo po prostu przeczytać kilka depesz agencji TASS.

Źródło: Wprost