Jej sławny portret namalował Pablo Picasso, malowało też – i rzeźbiło – Gertrudę Stein wielu artystów nie tak bardzo dzisiaj znanych. W przebojowym filmie Woody’ego Allena „O północy w Paryżu” wcieliła się w nią wybitna aktorka Kathy Bates.
Jej rola jest tam ważna, czy nawet kluczowa, choć nie na pierwszym planie. Ale na przeniesionym w czasie do lat 20. ubiegłego wieku młodym amerykańskim pisarzu właśnie ona robi największe wrażenie i o spotkanie z nią najbardziej zabiega, by w jej paryskim salonie słuchać rad i połajanek podobnie jak Ernest Hemingway czy Francis Scott Fitzgerald.
I przyjmuje je bez sprzeciwu, bo wie, że Gertrude Stein to jest – nawet dla współczesnego adepta literatury – Ktoś.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.