Lockdown na Mazurach i Warmii od lutego, w województwie pomorskim od soboty, w mazowieckiem i lubuskiem od wczoraj. Trzecia fala koronawirusa wyprzedziła wiosnę i zamyka coraz większą część kraju. A rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz nie pozostawia złudzeń i mówi: Nie jesteśmy jeszcze nawet pod szczytem trzeciej fali.
Choroba nie bierze się znikąd. Zarażamy się w pracy od współpracowników, w sklepach od innych klientów, w szpitalach od innych pacjentów. A także w nielegalnie działających pubach i klubach, na organizowanych wbrew obostrzeniom domowych imprezach, na własne życzenie.
Niektórzy zarażają innych, bo nawet nie wiedzą, że sami są zakażeni. Przechodzą chorobę bezobjawowo, nikt ich nie skierował na kwarantannę. Żyją normalnie i nieświadomie przekazują niewidzialnego wirusa innym. Są w tym swoim roznosicielstwie usprawiedliwieni.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.