Wszystkie błędy Mamy Ginekolog. Wizerunkowy kryzys ją pogrąży?

Wszystkie błędy Mamy Ginekolog. Wizerunkowy kryzys ją pogrąży?

Jurek Owsiak i Nicole Sochacki-Wójcicka podczas 29. finału WOŚP, fot. Tedi
Jurek Owsiak i Nicole Sochacki-Wójcicka podczas 29. finału WOŚP, fot. Tedi Źródło: Newspix.pl
Czy Mama Ginekolog korzysta teraz z porad speca od PR-u kryzysowego? Nie sądzę. Post za postem pogrąża się coraz bardziej. Jej otwartość, budowanie wizerunku na byciu „dziewczyną z sąsiedztwa”, tym razem działa na jej niekorzyść. Za chwilę nikt o tym, że oblała egzamin specjalizacyjny nie będzie pamiętał. Ale trudno będzie zapomnieć, co jedna z najbardziej wpływowych Polek po porażce mówiła.

Przeglądając serwisy informacyjne odnieść można wrażenie, że jednym z medialnych wydarzeń tygodnia bez wątpienia był oblany przez Nicole Sochacki-Wójcicką, czyli popularną Mamę Ginekolog (prawie 850 tysięcy obserwujących na Instagramie), najbardziej wpływową blogerkę 2020 roku, a zarazem lekarkę w trakcie specjalizacji – egzamin specjalizacyjny właśnie.

37-latce zarzucono, że nazwa jej profilu wprowadza w błąd, bo ginekologiem nie jest, pojawiły się setki komentarzy o tym, że ktoś tam nie chciałby, by jego żona, córka, czy partnerka były przez Mamę Ginekolog leczone. Ktoś tam zaczął jej wypominać, że zamiast uczyć się do egzaminu, publikowała instagramowe stories.

I tu dochodzimy do sedna.

Artykuł został opublikowany w 44/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.