Samoobrona nie zgadza się na obniżenie progu wyborczego dla partii, które zdecydują się na blokowanie list – ustalił „Wprost”.
- Jeśli już chcą obniżać próg, to dla wszystkich. Także dla tych, którzy nie będą chcieli się blokować. Każdą partię powinien obowiązywać ten sam próg. Albo 5, albo 3 proc. – mówi „Wprost" minister Krzysztof Filipek (Samoobrona), który brał wczoraj udział w rozmowach dotyczących zmiany ustawy koalicyjnej. Powód? – Po pierwsze rozwiązanie proponowane przez naszych koalicjantów jest niesprawiedliwe. A po drugie, taką zmianę na pewno zakwestionowałby Trybunał Konstytucyjny – tłumaczy Filipek.
O możliwości obniżenia progu do 3 proc. dla partii, które zdecydują się na blokowanie list w wyborach parlamentarnych mówił wczoraj premier Jarosław Kaczyński. Jak ujawnił eurodeputowany Samoobrony Ryszarda Czarneckiego, propozycję jako pierwsza wysunęła Liga Polskich Rodzin.
O możliwości obniżenia progu do 3 proc. dla partii, które zdecydują się na blokowanie list w wyborach parlamentarnych mówił wczoraj premier Jarosław Kaczyński. Jak ujawnił eurodeputowany Samoobrony Ryszarda Czarneckiego, propozycję jako pierwsza wysunęła Liga Polskich Rodzin.