Powszechny dostęp do wszystkich danych zgromadzonych w IPN, łącznie ze sferą intymną i obyczajową, byłby deptaniem ludzkiej godności i prawa do prywatności – ocenia w rozmowie z "Wprost" abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
Za takim dostępem opowiada się m.in. część polityków PO i PiS. - Tych archiwów nie można zabetonować i o nich zapomnieć. Rana, która nie została oczyszczona, nigdy się nie zagoi – zaznacza jednak arcybiskup stolicy. Hierarcha sugeruje, że jedną z dobrych form lustracji jest powoływanie komisji historycznych, takich, jakie działają w poszczególnych diecezjach.- Powoli okazuje się bowiem, że właśnie kościelny sposób na lustrację okazuję się zupełnie niezły. - Nie chcę nikomu podrzucać gotowych rozwiązań. Chodzi raczej o samą ideę. Dlaczego podobne komisje nie mogłyby powstać na uniwersytetach czy na przykład przy stowarzyszeniach dziennikarskich? Byłoby to może pożyteczne - dodaje.
Cała rozmowa Marcina Dzierżanowskiego i Katarzyny Nowickiej z abp Kazimierzem Nyczem w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 2 lipca.
Cała rozmowa Marcina Dzierżanowskiego i Katarzyny Nowickiej z abp Kazimierzem Nyczem w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 2 lipca.