Fotyga: Polska chce deklaracji Berlina w sprawie niemieckich roszczeń majątkowych

Fotyga: Polska chce deklaracji Berlina w sprawie niemieckich roszczeń majątkowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Z. Furman/Wprost 
- Zabiegamy o polsko-niemieckie oświadczenie rządowe wysokiego szczebla mówiące o tym, że roszczenia własnościowe Niemców w stosunku do majątku na terytorium Polski nie mają podstaw ani w prawie międzynarodowym, ani niemieckim – ujawnia w rozmowie z "Wprost" szefowa polskiej dyplomacji Anna Fotyga.
- To by nam bardzo pomogło, zwłaszcza w procesie, jaki Powiernictwo Pruskie wytoczyło nam przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka – wyjaśnia.

Dotychczas rząd w Berlinie nie potępił w sposób zdecydowany prywatnych roszczeń swoich obywateli wobec majątku pozostawionego na terenach poniemieckich przyznanych po II wojnie światowej Polsce. W styczniu tego roku niemiecki minister spraw zagranicznych Walter Steinmeier zapewnił jedynie, że "państwo niemieckie nie będzie wspierać żadnych prób podjętych przez przedstawicieli Powiernictwa Pruskiego dotyczących roszczeń względem Polski". Zdaniem szefowej polskiej dyplomacji, czas, by władze w Berlinie wprost uznały owe roszczenia za niezgodne z przepisami.

W rozmowie z "Wprost" Fotyga zaprzecza, by za obecnego rządu stosunki z Niemcami i Rosją uległy pogorszeniu w stosunku do sytuacji z ostatnich osiemnastu lat. - Nasze dobre relacje z tymi krajami w znacznym stopniu opierały się na unikaniu trudnych tematów. To miało jeszcze jakieś uzasadnienie w okresie przedakcesyjnym. Teraz nadszedł czas na trudną agendę – zapowiada szefowa MSZ.

Cała rozmowa Marcina Dzierżanowskiego i Grzegorza Sadowskiego z Anną Fotygą w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 2 lipca.