Od piątku trwa kompleksowa kontrola finansowa w PZU - dowiedział się „Wprost”.
- Poleciłem w trybie pilnym przeprowadzenie kontroli wszystkich umów sponsorskich i reklamowych od stycznia 2004 roku do czerwca 2007 zawartych przez PZU SA i fundacje PZU – potwierdza nam prezes Jaromir Netzel, prezes spółki. Jednocześnie Biuro Kontrolo Wewnętrznej i Audytu sprawdzi wydatki członków zarządu PZU w tym okresie. Skontrolowane zostaną m.in. fundusze reprezentacyjne, umowy sponsorskie i wyjazdy zagraniczne.
Kontrola ma związek z zarzutami posła Zygmunta Wrzodaka z sejmowej komisji skarbu, który zarzucił prezesowi PZU podpisywanie umów sponsorskich z „dziwnymi spółkami" na wiele milionów złotych. W czwartek wieczorem, głosami opozycji sejmowa komisja skarbu zażądała odwołania prezesa Netzla.
Zdaniem urzędników kancelarii premiera, postawienie zarzutów mogło być próbą osłabienia pozycji Netzla przed sobotnim walnym zgromadzeniem w PZU. - Za wszelka cenę chciano go odwołać lub chociażby skompromitować - mówi nam jeden z urzędników kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Kontrola ma związek z zarzutami posła Zygmunta Wrzodaka z sejmowej komisji skarbu, który zarzucił prezesowi PZU podpisywanie umów sponsorskich z „dziwnymi spółkami" na wiele milionów złotych. W czwartek wieczorem, głosami opozycji sejmowa komisja skarbu zażądała odwołania prezesa Netzla.
Zdaniem urzędników kancelarii premiera, postawienie zarzutów mogło być próbą osłabienia pozycji Netzla przed sobotnim walnym zgromadzeniem w PZU. - Za wszelka cenę chciano go odwołać lub chociażby skompromitować - mówi nam jeden z urzędników kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego.