Jeśli Kazimierz Marcinkiewicz zechce wrócić do polityki, na pewno dostanie dobre miejsce na listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości – zapewnia w rozmowie z "Wprost" Adam Bielan, eurodeputowany PiS. Jego zdaniem Marcinkiewicz jest popularniejszy od braci Kaczyńskich, bo premier i prezydent używają "zbyt hermetycznego języka".
Fragment wywiadu:
– Dlaczego Polacy kochali Marcinkiewicza, a nie lubią Kaczyńskich?
– Nie lubią braci Kaczyńskich? Dwa lata temu jeden wygrał wybory parlamentarne, a drugi prezydenckie. Ale to prawda, że Kazimierz Marcinkiewicz ma naturalny talent do prostego komunikowania się z przeciętnym Polakiem. Być może premier i prezydent posługują się zbyt hermetycznym językiem.
– A może są po prostu drętwi?
– Nieprawda. Kiedyś zadzwoniłem do domu Jarosława, a odebrał Lech. Nie poznałem go, bo głosy też mają podobne, a on przeprowadził ze mną rozmowę jako prezes partii. Gdyby nie poprzekręcał różnych rzeczy, nigdy bym się nie zorientował.
– Marcinkiewicz wystartuje w wyborach z list PiS?
– Jeżeli będzie chciał wrócić, to na pewno będzie miał dobre miejsce na naszych listach. Ale nie sądzę, żeby zdecydował się na to przed końcem kadencji w EBOiR.
Cała rozmowa Anity Werner i Pawła Siennickiego z Adamem Bielanem w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 30 lipca
– Dlaczego Polacy kochali Marcinkiewicza, a nie lubią Kaczyńskich?
– Nie lubią braci Kaczyńskich? Dwa lata temu jeden wygrał wybory parlamentarne, a drugi prezydenckie. Ale to prawda, że Kazimierz Marcinkiewicz ma naturalny talent do prostego komunikowania się z przeciętnym Polakiem. Być może premier i prezydent posługują się zbyt hermetycznym językiem.
– A może są po prostu drętwi?
– Nieprawda. Kiedyś zadzwoniłem do domu Jarosława, a odebrał Lech. Nie poznałem go, bo głosy też mają podobne, a on przeprowadził ze mną rozmowę jako prezes partii. Gdyby nie poprzekręcał różnych rzeczy, nigdy bym się nie zorientował.
– Marcinkiewicz wystartuje w wyborach z list PiS?
– Jeżeli będzie chciał wrócić, to na pewno będzie miał dobre miejsce na naszych listach. Ale nie sądzę, żeby zdecydował się na to przed końcem kadencji w EBOiR.
Cała rozmowa Anity Werner i Pawła Siennickiego z Adamem Bielanem w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 30 lipca