Jeśli Samoobrona do środy nie uzgodni z Prawem i Sprawiedliwością kandydata na ministra rolnictwa, to wakat po Andrzeju Lepperze wypełni PiS – nieoficjalnie dowiedział się „Wprost”.
Z naszych ustaleń wynika, że premier Jarosław Kaczyński może postawić na posła PiS Wojciecha Mojzesowicza lub obecnego wiceszefa resortu Henryka Kowalczyka. – W pierwszym przypadku oznaczałoby to, że premier decyduje się na wybory. Mojzesowicz to rasowy polityk, który świetnie sprawdza się w kampanii. Na pewno jego obecność w rządzie pomogłaby nam odbudować poparcie wśród rolników. Poza tym Mojzesowicz działa na Samoobronę jak płachta na byka. Postawienie na niego byłoby dla Leppera upokarzające – twierdzi nasz informator. – Z kolei Kowalczyk to bardziej urzędnik niż polityk. Nominowanie go to wariant pokojowy. Niewykluczone, że byłoby to rozwiązanie przejściowe. Docelowo resort trafiłby wówczas z powrotem do Samoobrony – dodaje.
Partia Andrzeja Leppera kilka dni temu zaproponowała na stanowisko ministra rolnictwa posła Krzysztofa Sikorę, ale Jarosław Kaczyński przyjął tę kandydaturę bez entuzjazmu.
Premier chce obsadzić wakat w ministerstwie rolnictwa najpóźniej do środy, bo dzień później wyjeżdża na urlop. A od czasu dymisji Leppera formalnie to on pełni obowiązki szefa resortu. Według naszych informacji, temat obsady tego stanowiska ma być poruszony podczas dzisiejszych rozmów koalicyjnych.
Partia Andrzeja Leppera kilka dni temu zaproponowała na stanowisko ministra rolnictwa posła Krzysztofa Sikorę, ale Jarosław Kaczyński przyjął tę kandydaturę bez entuzjazmu.
Premier chce obsadzić wakat w ministerstwie rolnictwa najpóźniej do środy, bo dzień później wyjeżdża na urlop. A od czasu dymisji Leppera formalnie to on pełni obowiązki szefa resortu. Według naszych informacji, temat obsady tego stanowiska ma być poruszony podczas dzisiejszych rozmów koalicyjnych.