Kancelaria Mentzen na swojej stronie chwali się, że jest jak podatkowy Indiana Jones, który maczetą przedziera się przez gąszcz przepisów. Cytuje Mistrza Yodę i kilka złotych myśli Sławomira Mentzena, który publicznie ogłaszał, że wszystkich pracujących będzie stać na „dom, dwa samochody i wakacje”, o ile „państwo się odczepi i przestanie tak łupić”. Mentzen to bowiem nie tylko polityk, który zastąpił Janusza Korwina-Mikke na stanowisku szefa partii Nowa Nadzieja i został jednym z liderów Konfederacji, ale również biznesmen, który prowadzi sygnowaną swoim nazwiskiem kancelarię zajmującą się doradztwem podatkowym.
Polityk niejednokrotnie przekonywał, że to najszybciej rozwijająca się tego typu firma w Polsce. Jednak oferty pracy, które niedawno opublikowała kancelaria, wywołały oburzenie.
1800 złotych brutto u Mentzena
Trudno bowiem kupić dwa samochody, zarabiając co miesiąc 1800 złotych brutto. A takie stawki pojawiają się w ogłoszeniach, które na jednym z portali opublikowała Kancelaria Mentzen. Na stanowisko asystenta bądź asystentki ds. obsługi klienta szuka osób, które posiadają wysoko rozwinięte umiejętności interpersonalne, są komunikatywne, skrupulatne, myślą analitycznie oraz cechują się pozytywnym nastawieniem. Ogłoszenie dotyczy pracy na pół bądź pełen etat. Stawka? Od 1800 do 3600 złotych brutto. Praktykant w dziale doradztwa podatkowego może liczyć jeszcze mniej, między 1500 a 2500 złotych, zaś asystent w dziale wsparcia IT zarobi od 1800 do 2700 złotych brutto. Na najwyższe wynagrodzenie może liczyć specjalista ds. księgowości – od 5700 do 7500 miesięcznie. Również brutto. Pracować można na umowę zlecenie bądź umowę o pracę.