Samoobrona zgłosiła do marszałka Sejmu wniosek o odłożenie głosowania nad uchyleniem immunitetu posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu – dowiedział się „Wprost”.
Prokuratura chce postawić Łyżwińskiemu kilka zarzutów w sprawie seksafery i aresztować go. – Chcemy, by najpierw komisja ds. służb specjalnych stwierdziła, czy śledztwo w sprawie seksafery nie było sterowane politycznie – uzasadnia wniosek Janusz Maksymiuk, wiceszef Samoobrony. Chodzi także o stan zdrowia posła – dodaje Maksymiuk. - Marszałek Dorn nie przychylił sie do wniosku Samoobrony - mówi "Wprost" Witold Lisicki, rzecznik marszałka.
Dlaczego posłowie Samoobrony tak zażarcie bronią Łyżwińskiego? Być może ma to związek z wydarzeniami, które niedawno ujawnił tygodnik „Wprost". Na jedną z narad kierownictwa Samoobrony miał przybyć Łyżwiński i oznajmić Andrzejowi Lepperowi i jego współpracownikom, że w sprawie seksafery „nie będzie tonął sam".
Dlaczego posłowie Samoobrony tak zażarcie bronią Łyżwińskiego? Być może ma to związek z wydarzeniami, które niedawno ujawnił tygodnik „Wprost". Na jedną z narad kierownictwa Samoobrony miał przybyć Łyżwiński i oznajmić Andrzejowi Lepperowi i jego współpracownikom, że w sprawie seksafery „nie będzie tonął sam".