W kwestiach spornych ludzie sztuki są bardziej liberalni od innych rodaków. Artyści generalnie (77 proc., z czego 52 proc. zdecydowanie) popierają niski podatek liniowy. Jeszcze większy rozdźwięk światopoglądowy istnieje w podejściu do eutanazji i homoseksualizmu. Podczas gdy 72 proc. Polaków jest przeciwnych małżeństwom osób tej samej płci, to wśród artystów ten odsetek wynosi 44 proc. Eutanazji sprzeciwia się 37 proc. ludzi show-biznesu i 46 proc. ogółu Polaków. Podobnie proporcje mamy w kwestii legalizacji narkotyków i kary śmierci - przeciwko niej występuje dużo wyższy odsetek artystów niż przeciętnych Polaków.
- W ostatnich wyborach głosowałem na PO, bo nie miałem alternatywy. Chętnie bym oddał głos na partię lewicową. Ale na taką, która rzeczywiście chce iść z duchem postępu, a nie próbuje za wszelką cenę utrzymać się przy władzy, jak obecne ugrupowanie postkomunistyczne - wyjaśnia Zygmunt Staszczyk, lider zespołu T.Love. - Artyści są zdecydowanie przeciw PRL. Dlatego głosują na partie prawicowe nawet wtedy, gdy mają lewicowe poglądy - dodaje Krzysztof Cugowski, lider Budki Suflera, senator PiS.Sondaż wśród artystów przeprowadził dla "Wprost" Instytut Badania Opinii i Rynku Pentor. Za pośrednictwem Internetu wysłano ankiety do prawie tysiąca artystów, reprezentujących najważniejsze instytucje kulturalne w Polsce: teatry, filharmonie, opery, stowarzyszenia branżowe. Otrzymaliśmy 193 kompletne ankiety.
Więcej o poglądach artystów w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 27 sierpnia