Posłem, którego rozmowę z Beatą Sawicką ujawniło na wtorkowej konferencji CBA, jest Wojciech Picheta z PO – dowiedział się "Wprost".
Wcześniej informatorzy z kręgów zbliżonych do śledztwa przekazali nam informacje, że chodzi o Marka Biernackiego. Tymczasem w rzeczywistości były szef MSWiA jedynie, co sam przyznał, przekazał Sawickiej numer telefonu do burmistrza Helu, z którym posłanka weszła w korupcyjny układ. Ale nie rozmawiał z nią o inwestycjach na Wybrzeżu.
Kim jest Picheta? To lekarz z Myszkowa i parlamentarzysta z Częstochowy. W przyspieszonych wyborach parlamentarnych startuje z drugiego miejsca na tamtejszej liście PO. To właśnie o nim posłanka Sawicka mówiła podstawionemu funkcjonariuszowi CBA, że to "macher numer 1 od służby zdrowia".
Co na to PO? – W związku z konferencją Mariusza Kamińskiego musiałam zmienić plany i zamiast spotkać się z wyborcami wracam do Warszawy. Będziemy się zastanawiać co z tym zrobić – powiedziała nam posłanka platformy Julia Pitera.
Kim jest Picheta? To lekarz z Myszkowa i parlamentarzysta z Częstochowy. W przyspieszonych wyborach parlamentarnych startuje z drugiego miejsca na tamtejszej liście PO. To właśnie o nim posłanka Sawicka mówiła podstawionemu funkcjonariuszowi CBA, że to "macher numer 1 od służby zdrowia".
Picheta w rozmowie z "Wprost" potwierdza, że dobrze zna się z Sawicką. Nie zaprzecza, że rozmawiał z nią o inwestycjach na Helu. – Były jakieś rozmowy, ale ja potraktowałem je jako science fiction – mówi „Wprost" Wojciech Picheta. - Nie oglądałem konferencji CBA, być może jest to moja rozmowa z poseł Sawicką, bo ją znałem. Nie ma co komentować – dodaje.
Poseł Picheta przyznał też w rozmowie z "Wprost", że był z Beatą Sawicką na kursie, na którym parlamentarzystka poznała agenta CBA.Co na to PO? – W związku z konferencją Mariusza Kamińskiego musiałam zmienić plany i zamiast spotkać się z wyborcami wracam do Warszawy. Będziemy się zastanawiać co z tym zrobić – powiedziała nam posłanka platformy Julia Pitera.