Prokurator Janicka blokowała śledztwa?

Prokurator Janicka blokowała śledztwa?

Dodano:   /  Zmieniono: 
W pokoju byłej szefowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie Elżbiety Janickiej znaleziono dokumenty, którym nie nadała ona biegu urzędowego – dowiedział się „Wprost”
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak śledczy przejrzeli biurko i szafę odwołanej szefowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Były tam różnego rodzaju pisma, zawiadomienia do prokuratury i kserokopie akt ważnych spraw. Teraz trzeba będzie wszystko dokładnie przejrzeć i wszcząć postępowania – mówi nam jeden z urzędników wymiaru sprawiedliwości.

Janicka podała się do dymisji po tym, jak część jej podwładnych chciało odejść z pracy, zarzucając szefowej uleganie politycznym naciskom i wywieranie ich, m.in. w sprawach Tomasza Lipca czy dr. Mirosława G.

Janicka odmówiła rozmowy z „Wprost", twierdząc, że nie może się wypowiadać publicznie. Bronią jej jednak współpracownicy. – Owszem, brała wiele spraw do czytania i prosiła o pewne materiały, ale taką samą szafę ma każdy szef okręgu – tłumaczy jeden z nich.

Jak ustalił „Wprost", już wiadomo, że w sprawie prokurator Janickiej będzie się toczyć postępowanie dyscyplinarne.

O sprawie także w najbliższym wydaniu tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 5 listopada