Jak wynika ze śledztwa dziennikarzy Onetu, rząd Mateusza Morawieckiego w pierwszej połowie 2023 roku powołał do życia „Narodową Rezerwę Administracyjną”, czego wynikiem miało być powstanie fabryki produkującej amunicję kal. 155 mm. Zająć miała się tym spółka „Polska Amunicja” stworzona przez rządową Agencję Rozwoju Przemysłu oraz trzy podmioty prywatne. Ponadto były premier na tydzień przed dymisją miał podpisać tajną uchwałę, która zobowiązywała wojsko do zakupu od tej firmy amunicji wartej 12 mld zł i wyasygnowaniu 2 mld zł na budowę nowej fabryki pocisków.
Od czerwca nowym prezesem Polskiej Amunicji jest Paweł Poncyljusz, były poseł Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z Joanną Miziołek zabrał głos w temacie zbrojeń i przyszłej produkcji. – Polska potrzebuje amunicji 155 mm, szczególnie że poprzedni i obecny rząd realizuje zakup około tysiąca armatohaubic. To będzie kilkadziesiąt procent całego potencjału armatohaubic w NATO-wskiej części Europy. To oznacza, że bój, o który idzie, toczy się o potężne kontrakty na dostawy amunicji. Polska ma wybór: albo kupować wszystko z zagranicy i wspierać gospodarki innych krajów, albo zdecydować się na własną produkcję – stwierdził.
Oglądanie programu i czytanie całości treści w dniu premiery nowych odcinków dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników korzystających z „WPROST PREMIUM”.
Odcinek dostępny jest w ramach promocji:
Program powstaje we współpracy ze Studiem Plac