Początek września to nie tylko start nowego roku szkolnego, ale także symboliczny okres rozliczeń tych, którzy politycznie odpowiadają ze sferę edukacji. Na przestrzeni lat dochodziło do różnych zmian, którymi poszczególni ministrowie zapisali się w historii. Roman Giertych będzie już zawsze kojarzył się jako polityk, który próbował dokonać swoistej rewolucji na liście lektur, a także przywrócił do szkół tzw. mundurki.
Po latach nadeszła reforma Anny Zalewskiej dotycząca likwidacji gimnazjów, a dyskusje na temat skutków tej decyzji trwają do dziś. Za czasów Przemysława Czarnka burzę wywołał podręcznik do przedmiotu Historia i Teraźniejszość autorstwa prof. Roszkowskiego. Powstała także Akademia Kopernikańska, wobec której opinie środowiska akademickiego były podzielone, a MEN stanowczo bronił instytucji, określając jej nagrody jako Polskie Noble. Barbara Nowacka piastuje swoje stanowisko dopiero od dziewięciu miesięcy, a najgłośniej komentowana obecnie zmiana dotyczy ograniczenia liczby lekcji religii w szkołach.
Polacy wskazali najgorszego ministra edukacji. Czarnek, a potem długo nic
W najnowszym sondażu, który na zlecenie „Wprost” przeprowadziła pracownia SW Research, zapytaliśmy Polaków, kogo uważają za najgorszego ministra edukacji w XXI wieku. Pierwsze miejsce w zestawieniu, z dużą przewagą nad pozostałymi politykami, zajął Przemysław Czarnek, uzyskując 42,9 proc. wskazań.
Na drugiej pozycji uplasowała się Barbara Nowacka, którą w tym niechlubnym zestawieniu wskazało 13,4 proc. badanych. Warto zwrócić uwagę, że zarówno Czarnek, jak i obecna minister edukacji mogli najbardziej zapaść respondentom w pamięć, zważywszy na najmniej odległy okres sprawowania przez nich funkcji. Z kolei o Krzysztofie Szczuckim, który pełnił tę funkcję przed Nowacką, wielu mniej bacznych obserwatorów sceny politycznej mogło nawet nie wiedzieć, bo był częścią rządu Mateusza Morawieckiego, który przetrwał zaledwie dwa tygodnie.
Na kolejnych miejscach w sondażu znaleźli się: Roman Giertych (13,1 proc.), Anna Zalewska (5,4 proc.), Joanna Kluzik Rostkowska (2,2 proc.) oraz Dariusz Piontkowski (1,5 proc.). 0,9 proc. ankietowanych wskazałoby kogoś innego, a 3,4 proc. respondentów mianem najgorszego ministra nie oceniłoby żadnego z powyższych polityków. 17,1 proc. nie ma zdania w sprawie.