Prezydent Lech Kaczyński w wywiadzie dla „Wprost” mówi, że IV Rzeczpospolita w Polsce nie powstała, bo dzieła jej budowy nie pozwolono doprowadzić do końca.
Fragment wywiadu:
„Wprost": Czy 21 października skończyła się IV Rzeczpospolita?
Lech Kaczyński: Czwarta RP nigdy nie powstała. Była poważna próba jej zbudowania w ostatnich dwóch latach, jednak dzieła tego nie udało się doprowadzić do końca.
- Donald Tusk w expose mówi jednak, że nie ma powrotu do cynicznego konformizmu władzy III RP i że „podziela większość marzeń i oczekiwań tych, którzy formułowali ambitny projekt IV Rzeczpospolitej".
- Na pytanie „Trzecia czy Czwarta RP" zręcznie odpowiada: „Najjaśniejsza Rzeczpospolita". Tyle że to pusty zabieg retoryczny. W sytuacji, w której IV RP jeszcze nie ma, taka odpowiedź oznacza jednoznaczny powrót do rzeczywistości Trzeciej RP.
- A może Tusk również chce usuwać patologie III RP, tylko w spokojniejszy sposób?
- W sensie społecznym ostatnie dwa lata były najspokojniejszym okresem po 1989 roku. Natomiast ów, jak państwo mówią spokojny sposób, nie może polegać na rozmontowywaniu systemu walki z korupcją, co przejawia się np. w atakach na CBA i ludzi, którzy byli w tę walkę zaangażowani. Problem w tym, że w Polsce media stworzyły swoistą nadrzeczywistość.
- To znaczy?
- W ramach tej nadrzeczywistości władza PiS przedstawiana była jako totalitarna, wywołująca nieustające wojny oraz chcąca zmieniać obywateli. Gdy PiS walczył z przywilejami establishmentu, wmawiano ludziom, że walczy ze społeczeństwem. Gdy kraj osiągał sukcesy gospodarcze, mówiono o ekonomicznym zastoju. Ten poziom zakłamania porównywany jest tylko z gierkowską propagandą sukcesu, tyle że teraz była to propaganda nie sukcesu, lecz klęski.
Cała rozmowa Doroty Kani, Marcina Dzierżanowskiego i Grzegorza Pawelczyka z prezydentem Lechem Kaczyńskim w najnowszym, jubileuszowym wydaniu tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 3 grudnia
„Wprost": Czy 21 października skończyła się IV Rzeczpospolita?
Lech Kaczyński: Czwarta RP nigdy nie powstała. Była poważna próba jej zbudowania w ostatnich dwóch latach, jednak dzieła tego nie udało się doprowadzić do końca.
- Donald Tusk w expose mówi jednak, że nie ma powrotu do cynicznego konformizmu władzy III RP i że „podziela większość marzeń i oczekiwań tych, którzy formułowali ambitny projekt IV Rzeczpospolitej".
- Na pytanie „Trzecia czy Czwarta RP" zręcznie odpowiada: „Najjaśniejsza Rzeczpospolita". Tyle że to pusty zabieg retoryczny. W sytuacji, w której IV RP jeszcze nie ma, taka odpowiedź oznacza jednoznaczny powrót do rzeczywistości Trzeciej RP.
- A może Tusk również chce usuwać patologie III RP, tylko w spokojniejszy sposób?
- W sensie społecznym ostatnie dwa lata były najspokojniejszym okresem po 1989 roku. Natomiast ów, jak państwo mówią spokojny sposób, nie może polegać na rozmontowywaniu systemu walki z korupcją, co przejawia się np. w atakach na CBA i ludzi, którzy byli w tę walkę zaangażowani. Problem w tym, że w Polsce media stworzyły swoistą nadrzeczywistość.
- To znaczy?
- W ramach tej nadrzeczywistości władza PiS przedstawiana była jako totalitarna, wywołująca nieustające wojny oraz chcąca zmieniać obywateli. Gdy PiS walczył z przywilejami establishmentu, wmawiano ludziom, że walczy ze społeczeństwem. Gdy kraj osiągał sukcesy gospodarcze, mówiono o ekonomicznym zastoju. Ten poziom zakłamania porównywany jest tylko z gierkowską propagandą sukcesu, tyle że teraz była to propaganda nie sukcesu, lecz klęski.
Cała rozmowa Doroty Kani, Marcina Dzierżanowskiego i Grzegorza Pawelczyka z prezydentem Lechem Kaczyńskim w najnowszym, jubileuszowym wydaniu tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 3 grudnia