Ministerstwo sprawiedliwości wycofuje się z pomysłu zlikwidowania prokuratur apelacyjnych - dowiedział się "Wprost". Informację potwierdził nam wysoki urzędnik resortu.
Likwidacji prokuratur apelacyjnych chciał zespół ekspertów powołanych przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego do zreformowania prokuratury. Środowisko prokuratorów od początku było przeciwne tak radykalnym zmianom, uważając, że skoro sądy maja strukturę: rejonowe-okręgowe-apelacyjne, to dla symetrii winno tak być także w prokuraturze. Poważnym argumentem przeciw była także dodatkowa możliwość awansów dla najlepszych śledczych.
Najnowszy projekt reformy prokuratury zakłada pozostawienie prokuratur apelacyjnych. Jednocześnie mają do nich wrócić wydziały do walki z przestępczością zorganizowaną. ? Będą się one zajmowały najpoważniejszymi śledztwami dotyczącymi gangów i korupcji. Jednocześnie prokuratury apelacyjne będą nadzorowały pracę prokuratur okręgowych ? twierdzi nasz rozmówca z resortu sprawiedliwości.
Najnowszy projekt reformy prokuratury zakłada pozostawienie prokuratur apelacyjnych. Jednocześnie mają do nich wrócić wydziały do walki z przestępczością zorganizowaną. ? Będą się one zajmowały najpoważniejszymi śledztwami dotyczącymi gangów i korupcji. Jednocześnie prokuratury apelacyjne będą nadzorowały pracę prokuratur okręgowych ? twierdzi nasz rozmówca z resortu sprawiedliwości.