Nie ma możliwości, aby w ciągu najbliższego roku prokuratorzy z katowickiego pionu śledczego IPN, prowadzący śledztwo w sprawie zamachu na Jana Pawła II w 1981 r., przesłuchali Ali Agcę - dowiedział się „Wprost”. Niewykluczone, że zamachowiec złoży zeznania dopiero w 2009 lub nawet w 2010 r.
Agca jest jednym z głównych świadków, jakich chcą przesłuchać katowiccy śledczy. - Wciąż trwa tłumaczenie 100 tomów akt przesłanych nam z Włoch. To ponad 20 tys. dokumentów, które trzeba dokładnie przeanalizować. Dopiero potem będzie można podejmować jakieś działania – mówi „Wprost" Michał Skwara, prokurator z Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oddziału IPN w Katowicach.
Według naszych informacji, wśród przesłanych z Włoch dokumentów (czekano na nie blisko 2 lata), nie ma protokołów przesłuchań Ali Agcy. Mają się znaleźć wśród 15 tys. dokumentów, które w ciągu kilku miesięcy powinny trafić do Polski. Na przeszkodzie szybkiemu przekazywaniu cennych danych stoją przewlekłe procedury międzynarodowe.
Według naszych informacji, wśród przesłanych z Włoch dokumentów (czekano na nie blisko 2 lata), nie ma protokołów przesłuchań Ali Agcy. Mają się znaleźć wśród 15 tys. dokumentów, które w ciągu kilku miesięcy powinny trafić do Polski. Na przeszkodzie szybkiemu przekazywaniu cennych danych stoją przewlekłe procedury międzynarodowe.