Doniesienie do prokuratury na Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę złożył Sławomir Miller, przyrodni brat byłego premiera - dowiedział się "Wprost".
Według Millera obaj politycy PiS niszczyli dokumenty, także dotyczące śledztwa w jego sprawie (jest oskarżony o oszukanie baronów paliwowych), oraz pomawiali osoby publiczne o popełnienie przestępstw. Miller chce także, żeby prokuratura sprawdziła sprawę rzekomego zniszczenie laptopa przez Zbigniewa Ziobrę oraz udostępnienia służbowego komputera swojej przyjaciółce Patrycji Koteckiej.
Według krakowskiej prokuratury apelacyjnej, która prowadzi śledztwo w sprawie Millera, brat byłego premiera obiecywał baronom paliwowym między innymi uzyskanie dostępu do komponentów i paliw płynnych, zakup atrakcyjnych nieruchomości, czy załatwienie korzystnych kontraktów w sektorze paliwowym. Wszystko dzięki swoim rzekomym znajomościom wśród urzędników i posłów. Wyłudził w ten sposób od baronów prawie 1 mln zł, a ze swoich zobowiązań nigdy się nie wywiązał.
W czerwcu 2006 roku Miller trafił do aresztu, który opuścił po dwóch latach. Nie wiadomo jeszcze kiedy rozpocznie się jego proces. Akta sprawy trafiły do sądu w połowie maja tego roku. (SS)
Według krakowskiej prokuratury apelacyjnej, która prowadzi śledztwo w sprawie Millera, brat byłego premiera obiecywał baronom paliwowym między innymi uzyskanie dostępu do komponentów i paliw płynnych, zakup atrakcyjnych nieruchomości, czy załatwienie korzystnych kontraktów w sektorze paliwowym. Wszystko dzięki swoim rzekomym znajomościom wśród urzędników i posłów. Wyłudził w ten sposób od baronów prawie 1 mln zł, a ze swoich zobowiązań nigdy się nie wywiązał.
W czerwcu 2006 roku Miller trafił do aresztu, który opuścił po dwóch latach. Nie wiadomo jeszcze kiedy rozpocznie się jego proces. Akta sprawy trafiły do sądu w połowie maja tego roku. (SS)