Margaret Thatcher nie pamięta nawet tego, co mówiła kilkanaście sekund wcześniej. A przecież przez całe życie słynęła z ponadprzeciętnej pamięci. Wystarczyło, że raz przeczytała tekst, żeby pamiętać go niemal w całości.
Margaret Thatcher była mistrzynią ciętej riposty, świetnym mówcą. Tak było do 2000 r., kiedy jej córka Carol Thatcher zauważyła, że 75-letnia wtedy Żelazna Dama nie ma już tak dobrej pamięci. Kiedy Carol skierowała rozmowę na konflikt w Bośni, oczekując, jak to zwykle bywało, długiego monologu matki, zauważyła konsternację na jej twarzy. Wojna w Bośni zaczęła się mylić byłej brytyjskiej premier z konfliktem o Falklandy. Podczas jednego z jej ostatnich publicznych wystąpień siedzący obok mąż co rusz szeptał: „Powtarzasz się", dając sygnały, żeby przeszła do kolejnego wątku.
Więcej o tym, dlaczego Żelazna Dama cierpi na demencję w poniedziałkowym wydaniu "Wprost"
Więcej o tym, dlaczego Żelazna Dama cierpi na demencję w poniedziałkowym wydaniu "Wprost"