Grób Mikołaja Kopernika, odnaleziony trzy lata temu pod ołtarzem świętego Andrzeja w katedrze we Fromborku, rzeczywiście skrywa szczątki sławnego astronoma. Taka wiadomość przyszła ze Szwecji. Dlaczego właśnie stamtąd pochodzi koronny dowód?
W Uppsali jest przechowywany księgozbiór astronoma wywieziony z Polski podczas najazdu wojsk szwedzkich. W jednej z ksiąg udało się znaleźć dziesięć włosów. Dwa z nich miały kapitalne znaczenie dla wyników badań.
We włosach wyselekcjonowano materiał DNA - identyczny jak ten pozyskany w trakcie analizy szczątków odnalezionych w grobie Mikołaja Kopernika. Pewność jest zatem niemal stuprocentowa.
Więcej o tajemnicy grobu Kopernika w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"
We włosach wyselekcjonowano materiał DNA - identyczny jak ten pozyskany w trakcie analizy szczątków odnalezionych w grobie Mikołaja Kopernika. Pewność jest zatem niemal stuprocentowa.
Więcej o tajemnicy grobu Kopernika w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"