Żywność podrożała niewiele, choć pesymiści straszyli megapodwyżkami. Przeciętne wynagrodzenie za trzy kwartały 2008 r. wyniosło 2968,55 zł brutto i było o 284 zł, czyli o 10,6 proc. wyższe niż przed rokiem.
Tradycyjna szynka Krakus, której kilogram przed rokiem można było kupić za 37,30 zł, w tym roku kosztowała 38,99 zł, a więc podrożała o 5,5 proc. Potaniała za to szynka wiejska (np. z Sokołowa), która przed rokiem kosztowała 24,99 zł, a w tym roku 23,99 zł.
Dwie korzystne zmiany - wzrost płac i obniżka ceny szynki, którą przyjmujemy za reprezentanta całej grupy - sprawiają, że nasz indeks w 2008 r. osiągnął najwyższy poziom w historii, czyli za średnią płacę można kupić 88 kg szynki. To o 15 kg więcej niż przed rokiem.
Lepiej nam się żyje niż sąsiadom z południa, nie mówiąc o tych ze wschodu. W Czechach i na Słowacji cena szynki to 250 koron, a średnie zarobki brutto w lokalnych koronach wynoszą: w Czechach – 23 182 (netto około 18 500), na Słowacji - 22 832 (około 17 500). A zatem obywatele tych krajów mogą kupić za swój zarobek odpowiednio 74 i 70 kg szynki. Mniej niż Polacy.
Więcej o kosztach utrzymania w 2008 r. w poniedziałkowym „Wprost"
Dwie korzystne zmiany - wzrost płac i obniżka ceny szynki, którą przyjmujemy za reprezentanta całej grupy - sprawiają, że nasz indeks w 2008 r. osiągnął najwyższy poziom w historii, czyli za średnią płacę można kupić 88 kg szynki. To o 15 kg więcej niż przed rokiem.
Lepiej nam się żyje niż sąsiadom z południa, nie mówiąc o tych ze wschodu. W Czechach i na Słowacji cena szynki to 250 koron, a średnie zarobki brutto w lokalnych koronach wynoszą: w Czechach – 23 182 (netto około 18 500), na Słowacji - 22 832 (około 17 500). A zatem obywatele tych krajów mogą kupić za swój zarobek odpowiednio 74 i 70 kg szynki. Mniej niż Polacy.
Więcej o kosztach utrzymania w 2008 r. w poniedziałkowym „Wprost"