Andrzej Dera i Łukasz Zbonikowski mają być desygnowani przez Prawo i Sprawiedliwość do komisji śledczej w sprawie związanej ze śmiercią Krzysztofa Olewnika - dowiedział się "Wprost".
Kandydatura Dery, który jest wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Ustawodawczej jest obecnie niezagrożona.
Znacznie więcej emocji wzbudza osoba Zbonikowskiego. Według jego przeciwników dyskredytuje go nadal niewyjaśniona sprawa rajdu cypryjskiego, kiedy razem z Karolem Karskim mieli jeździć "na gazie" po polu golfowym, niszcząc hotelowy samochód.
Niewykluczone jest także rekomendowanie do komisji Antoniego Macierewicza i Zbigniewa Wassermanna, o czym wcześniej informowały już media. Wszystko zależy jednak od tego, jak wielu członków będzie liczyła komisja śledcza.
W pracę "Komisji Olewnika" nie chciał się angażować Arkadiusz Mularczyk. Jak później wyjaśniał chce więcej czasu poświęcić na pracę w komisji śledczej do spraw nacisków. Nieoficjalnie wiadomo, że chce więcej czasu poświęcić na spotkania z wyborcami w swoim okręgu wyborczym, gdyż szykuje się do startu w czerwcowych wyborach do europarlamentu.
Znacznie więcej emocji wzbudza osoba Zbonikowskiego. Według jego przeciwników dyskredytuje go nadal niewyjaśniona sprawa rajdu cypryjskiego, kiedy razem z Karolem Karskim mieli jeździć "na gazie" po polu golfowym, niszcząc hotelowy samochód.
Niewykluczone jest także rekomendowanie do komisji Antoniego Macierewicza i Zbigniewa Wassermanna, o czym wcześniej informowały już media. Wszystko zależy jednak od tego, jak wielu członków będzie liczyła komisja śledcza.
W pracę "Komisji Olewnika" nie chciał się angażować Arkadiusz Mularczyk. Jak później wyjaśniał chce więcej czasu poświęcić na pracę w komisji śledczej do spraw nacisków. Nieoficjalnie wiadomo, że chce więcej czasu poświęcić na spotkania z wyborcami w swoim okręgu wyborczym, gdyż szykuje się do startu w czerwcowych wyborach do europarlamentu.