Lech Wałęsa nie zamierza odcinać się od partii kontrowersyjnego irlandzkiego milionera Declana Ganleya. Były prezydent negocjuje warunki swojego występu na kolejnym zjeździe Libertas - nieoficjalnie dowiedział się ‘Wprost”.
Z naszych ustaleń wynika, że Wałęsa miałby się pojawić na zjeździe Libertas, który odbędzie się w najbliższy czwartek w Madrycie. – Pomysł pojawił się dopiero po konferencji w Rzymie, dzięki której my zyskaliśmy rozgłos a Wałęsa mógł się delikatnie zdystansować wobec Platformy. Skoro był to sukces dla obu stron, to czemu by nie pójść za ciosem – mówi nasz informator w otoczeniu Ganleya. Czy i tym razem Libertas kusi byłego prezydenta pieniędzmi? – Z tego, co wiem, to o występie za darmo nie ma mowy, ale szczegółów nie znam – odpowiada rozmówca „Wprost".
Z naszych informacji wynika jednak, że występ Wałęsy nie jest jeszcze potwierdzony. Otoczenie byłego prezydenta nie chce komentować sprawy. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – mówi „Wprost" szef Instytutu Wałęsy Piotr Gulczyński.
Z naszych informacji wynika jednak, że występ Wałęsy nie jest jeszcze potwierdzony. Otoczenie byłego prezydenta nie chce komentować sprawy. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – mówi „Wprost" szef Instytutu Wałęsy Piotr Gulczyński.