Z kim Stefan Niesiołowski (PO) ustala, jakich tematów unikać przed kamerą? Bynajmniej nie z Donaldem Tuskiem. Przed programem umawia się z Jackiem Kurskim (PiS)! Ustalają, o co nie będą się kłócić, a po programie Niesiołowski odwozi Kurskiego do Sejmu. Bo ponadpartyjna przyjaźń to normalna sprawa.
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, który swoich adwersarzy z PiS co kilka dni wyzywa od chamów, prostaków, durniów i kanalii, prywatnie lubi się z Jackiem Kurskim, najsłynniejszym bulterierem PiS. – On jest cyniczny, ale i uroczy. Szanuję go, mam do niego słabość. Przed programami telewizyjnymi często umawiamy się, których tematów nie poruszać. Muszę powiedzieć, że zawsze dotrzymuje słowa – mówi „Wprost" Niesiołowski.
Koleżeńskie relacje panują także na najwyższych szczeblach władzy. Weźmy chociażby wicepremiera Grzegorza Schetynę. Jest postrachem całej platformy, ale prywatnie przyjaźni się z szefem prezydenckiego BBN Aleksandrem Szczygłą, który w PiS uchodzi za wielkiego sztywniaka. – Oni są nawet podobni z charakteru. Lubią wojskowy styl, bywają szorstcy i mają takie samo poczucie humoru – mówi polityk platformy, który dobrze zna obu.
Więcej o ponadpartyjnych przyjaźniach polityków w poniedziałkowym wydaniu „Wprost".
Koleżeńskie relacje panują także na najwyższych szczeblach władzy. Weźmy chociażby wicepremiera Grzegorza Schetynę. Jest postrachem całej platformy, ale prywatnie przyjaźni się z szefem prezydenckiego BBN Aleksandrem Szczygłą, który w PiS uchodzi za wielkiego sztywniaka. – Oni są nawet podobni z charakteru. Lubią wojskowy styl, bywają szorstcy i mają takie samo poczucie humoru – mówi polityk platformy, który dobrze zna obu.
Więcej o ponadpartyjnych przyjaźniach polityków w poniedziałkowym wydaniu „Wprost".