Z naszych informacji wynika, że do zespołu, którego zadaniem będzie opracowanie dokumentu, ma wejść czworo posłów (Anna Zielińska-Glębocka, Jadwiga Zakrzewska, Andrzej Gut-Mostowy i Jerzy Kozdroń) oraz dwoje senatorów (na razie pewny jest udział Jadwigi Rotnickiej). Gowin, który w jednym z wywiadów zapowiedział, że zamierza być anty-Piterą Platformy, chce, by jednym z założeń kodeksu było usystematyzowanie styku polityki i biznesu. – Chcę wprowadzić obowiązek konsultacji z przedstawicielami biznesu przy pisaniu ustaw, które mogą mieć konsekwencje dla gospodarki. Politycy nie mogą tworzyć prawa w oderwaniu od rzeczywistości – mówi „Wprost" Gowin.
Na tym nie koniec. Poseł PO zamierza także spisać zasady politycznej debaty. - Chodzi o wypracować ogólnych reguł stylu uprawiania polityki. Mam nadzieję, że pozwolą one uniknąć nadmiernej agresji i populizmu – zapowiada Jarosław Gowin.