Przedstawiciele PiS w komisji śledczej zajmującej się aferą hazardową: Beata Kempa i Zbigniew Wassermann mogą zostać wykluczeni z prac komisji, gdyż będą musieli zostać przesłuchani w charakterze świadków - dowiedział się nieoficjalnie portal WPROST24.
Wszystko dlatego, że w latach 2005 - 2007, jako członkowie rządu, opiniowali projekty ustawy hazardowej. Dziś rano do biura sejmowej Komisji Śledczej wyjaśniającej aferę hazardową wpłynęły dokumenty z lat 2005 -2007 zawierające uwagi Kempy i Wassermanna. Są tam ich pisemne stanowiska w sprawie projektów ustawy.
- Jako koordynator służb specjalnych zostałem poproszony o przedstawienie stanowiska czy przygotowywana ustawa nie zawiera zapisów mogących godzić w bezpieczeństwo państwa - mówi WPROST24 Zbigniew Wassermann. - Miałem obowiązek wypowiedzieć się w tej kwestii, dlatego wspólnie z prawnikami przygotowaliśmy taką opinię i wysłaliśmy do resortu finansów.
Z Kempą, która w rządzie PiS była wiceministrem sprawiedliwości, nie udało się nam rano skontaktować.
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby osoby, które zostaną przesłuchane w chakterze świadków, mogły nadal zasiadać w komisji - mówi Mirosław Sekuła - poseł PO i przewodniczący komisji śledczej. - Jeszcze dziś wystąpię do Biura Prawnego Kancelarii Sejmu o opinię prawną w tej sprawie. Jeżeli prawnicy uznają, że w przypadku pani Kempy i pana Wassermanna możemy mieć do czynienia z konfliktem interesów, złożę wniosek o ich wykluczenie.
- Jako koordynator służb specjalnych zostałem poproszony o przedstawienie stanowiska czy przygotowywana ustawa nie zawiera zapisów mogących godzić w bezpieczeństwo państwa - mówi WPROST24 Zbigniew Wassermann. - Miałem obowiązek wypowiedzieć się w tej kwestii, dlatego wspólnie z prawnikami przygotowaliśmy taką opinię i wysłaliśmy do resortu finansów.
Z Kempą, która w rządzie PiS była wiceministrem sprawiedliwości, nie udało się nam rano skontaktować.
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby osoby, które zostaną przesłuchane w chakterze świadków, mogły nadal zasiadać w komisji - mówi Mirosław Sekuła - poseł PO i przewodniczący komisji śledczej. - Jeszcze dziś wystąpię do Biura Prawnego Kancelarii Sejmu o opinię prawną w tej sprawie. Jeżeli prawnicy uznają, że w przypadku pani Kempy i pana Wassermanna możemy mieć do czynienia z konfliktem interesów, złożę wniosek o ich wykluczenie.