Prezydium Sejmu zaproponowało, jak rozwiązać pat powstały po wykluczeniu z Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna z komisji hazardowej. – Ta propozycja najprawdopodobniej oznacza, że do komisji powróci tylko Beata Kempa – ocenia prominentny polityk PSL.
Sposobem na zażegnanie sporu ma być przesłuchanie przez komisję posłów PiS, a następnie ich ponowny wybór. Zgoda na powrót polityków PiS do komisji zależałaby od tego, jak wypadną w roli świadków. To może oznaczać, że pat w komisji będzie trwał. – Kempa ma dużą szansę na powrót do komisji. Jednak Wassermann nie ma na to szans, biorąc pod uwagę treść dokumentów – ocenia poseł PSL.
Przesłuchanie posłów PiS będzie miało jeszcze jedną konsekwencję - członkowie komisji będą musieli mieć czas na przygotowanie. To może oznaczać, że komisja wróci do normalnego trybu pracy dopiero na początku stycznia.