Matyja: wielki potencjał Kaczyńskiego

Matyja: wielki potencjał Kaczyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
To jest remis ze wskazaniem na Komorowskiego – tylko tak mogę skomentować sondażowe wyniki wyborów prezydenckich podane tuż po zamknięciu lokali wyborczych.
Trzeba sondaże traktować bardzo ostrożnie, bo mieszczą się w granicach błędu statystycznego. Ale nawet jeśli ostatecznie wygra Komorowski, to te wybory pokazały nieprawdopodobny wzrost poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego. Okazało sie, ze Polacy potraktowali go jak realną alternatywę dla marszałka Komorowskiego. A sam prezes PiS udowodnił, że jest politykiem, który potrafi skutecznie zmienić swój wizerunek. Przestał być postrzegany jako polityk zamknięty i zwrócony ku przeszłości, pokazał światu łagodniejszą twarz. Jeśli uda mu się utrzymać ten wizerunek do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, PiS ma ogromne szanse na wygraną. Bo oto w czasie tej krótkiej kampanii narodził się bardzo silny przywódca opozycji. Te wybory pokazały jeszcze jedno: że mylili się wszyscy ci, którzy sądzili, iż wyborcy, którzy w pierwszej turze poparli Grzegorza Napieralskiego, automatycznie przeniosą poparcie na Komorowskiego. Być moze zawiodła tu osobowość Komorowskiego, który jest po prostu znacznie słabszym politykiem niz Kaczyński czy Tusk. Nie ma własnych wyrazistych pogladów ani zaplecza. Ten wynik może okazać się równie trudny dla Tuska, jak wygrana Kaczyńskiego. Komorowski jako prezydent nie będzie już stanowił alibi dla rządu, a z drugiej strony Kaczyński i jego partia zyskali mandat społeczny.

Tekst ukazał się w specjalnym wyborczym dodatku do tygodnika "Wprost", który będzie dostępny w kioskach już w poniedziałek w Warszawie i jej okolicach.