Chodzi mi o to, żeby to gejostwo wymazać, żeby ktoś, kto patrzy na mnie, nie widział we mnie natychmiast pedała, żeby to było bez znaczenia! - tłumaczy swoje polityczne cele Legierski.
Co chciałby zrobić Legierski, gdyby został prezydentem stolicy? - Chciałbym żeby miasto było dla wszystkich, żeby każdy mógł się w nim czuć dobrze. Żeby jak najwięcej osób tu żyjących mogło powiedzieć: to jest moje miasto, nie chcę z niego wyjeżdżać, wkurza mnie tu parę rzeczy, ale czuję, że miasto coś dla mnie robi, nie uważa mnie za trędowatego. Bo to nie chodzi wyłącznie o gejów, lesbijki, ale i o to, żeby miasto koncentrowało się nie tylko na budowie mostu Północnego i drogach, ale też może bardziej na przestrzeni zielonej, na jakiejś tkance społecznej - mówi Legierski.
O tym dlaczego należy "wypuścić geja z toalety", o tolerancji Polaków i o tym dlaczego Krystian Legierski lubi dresiarzy - przeczytasz w wywiadzie, który ukaże się w najbliższym numerze "Wprost".