Gazety porządkują myślenie, rozjaśniają, hierarchizują – napisała Monika Rucińska, studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, która wygrała XII edycję konkursu tygodnika Wprost i Ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce. W tym roku uczestnicy musieli odpowiedzieć w krótkim eseju na pytanie: „Po co nam prasa drukowana? Dlaczego warto ratować tradycyjne gazety i magazyny?”
Zwyciężczyni, Monika Rucińska z Torunia, w nagrodę otrzyma zaproszenie na trzytygodniowy kurs dziennikarstwa w amerykańskiej Missouri School of Journalism, ufundowany przez Ambasadę USA.
Laureatka drugiego miejsca, studentka amerykanistyki Joanna Nasierowska z Warszawy, przypominała w swojej pracy, że tylko w pierwszych czterech miesiącach 2010 roku w Stanach Zjednoczonych upadło ponad dwadzieścia dużych magazynów, przychody gazet spadły o dwadzieścia procent, a od kilku lat systematycznie spada zatrudnienie w branży dziennikarskiej.
Adam Sikora z Katowic, student Akademii Ekonomicznej, który w konkursie zajął trzecie miejsce, uważa, że media papierowe z jednej strony krytykują niski poziom dziennikarstwa internetowego, ale z drugiej strony trochę mu zazdroszczą – szybkości, zasięgu i możliwości multimedialnych.
Mimo to, jak pisze zwyciężczyni, Monika Rucińska, prasa drukowana jest nam potrzebna, by porządkować chaos informacyjny, dać nam czas na refleksję i spokojną lekturę. Zaś Internet to według Nasierowskiej – kupa obok diamentu, śmieć obok złota, brak selekcji i przeciętność. Cała trójka laureatów uważa, że tradycyjna prasa drukowana jest nam potrzebna i na pewno nie może być w pełni zastąpiona przez media elektroniczne.
Prace konkursowe oceniało jury, w którym zasiedli m.in. : rzecznik prasowy ambasady Andre Paul, prezes AWR WPROST Michał Lisiecki, oraz znakomici dziennikarze znający również realia dziennikarstwa amerykańskiego, redaktor naczelny tygodnika Wprost Tomasz Lis, Piotr Kraśko, Dorota Warakomska oraz szef działu Świat tygodnika Wprost Waldemar Kedaj. Oceniano siłę argumentów, dziennikarski pazur oraz styl wypowiedzi.
Poziom prac w tym roku był wysoki. - Uczestnicy konkursu mają sporą wiedzę, znajdują ciekawe przykłady, umieją argumentować i posługiwać się słowem – oceniała Dorota Warakomska, zasiadająca w jury.
Oprócz laureatów pierwszych trzech miejsc, w finałowej Dziesiątce konkursu znaleźli się: Dawid Tymiński, Gracjan Słomowicz, Miłosz Hodun, Maciej Krogel, Joanna Turczyńska, Aleksandra Nieprzecka, Radosław Wesołowski. Cała dziesiątka będzie miała okazję wymienić się z jury poglądami na temat rynku prasy we wrześniu na tradycyjnym spotkaniu u ambasadora.
Wszystkim uczestnikom konkursu dziękujemy za udział, a laureatom serdecznie gratulujemy i cieszymy się, że wśród młodych ludzi są tacy, którzy cenią sobie prasę drukowaną i potrafią jej bronić.
Konkurs WPROST dla Młodych Dziennikarzy jest organizowany nieprzerwanie od 1998 r. Ideą konkursu jest promowanie młodych ludzi, którzy uważnie obserwują otaczającą ich rzeczywistość, potrafią ją analizować i umieją o niej pisać mądrze i z pasją. Przy ocenie prac liczy się kreatywność i umiejętność logicznego wywodu oraz wielopłaszczyznowe spojrzenie na problem. Główną nagrodą jest ufundowane przez ambasadę amerykańską trzytygodniowe stypendium w Missouri School of Journalism.
JZ
Laureatka drugiego miejsca, studentka amerykanistyki Joanna Nasierowska z Warszawy, przypominała w swojej pracy, że tylko w pierwszych czterech miesiącach 2010 roku w Stanach Zjednoczonych upadło ponad dwadzieścia dużych magazynów, przychody gazet spadły o dwadzieścia procent, a od kilku lat systematycznie spada zatrudnienie w branży dziennikarskiej.
Adam Sikora z Katowic, student Akademii Ekonomicznej, który w konkursie zajął trzecie miejsce, uważa, że media papierowe z jednej strony krytykują niski poziom dziennikarstwa internetowego, ale z drugiej strony trochę mu zazdroszczą – szybkości, zasięgu i możliwości multimedialnych.
Mimo to, jak pisze zwyciężczyni, Monika Rucińska, prasa drukowana jest nam potrzebna, by porządkować chaos informacyjny, dać nam czas na refleksję i spokojną lekturę. Zaś Internet to według Nasierowskiej – kupa obok diamentu, śmieć obok złota, brak selekcji i przeciętność. Cała trójka laureatów uważa, że tradycyjna prasa drukowana jest nam potrzebna i na pewno nie może być w pełni zastąpiona przez media elektroniczne.
Prace konkursowe oceniało jury, w którym zasiedli m.in. : rzecznik prasowy ambasady Andre Paul, prezes AWR WPROST Michał Lisiecki, oraz znakomici dziennikarze znający również realia dziennikarstwa amerykańskiego, redaktor naczelny tygodnika Wprost Tomasz Lis, Piotr Kraśko, Dorota Warakomska oraz szef działu Świat tygodnika Wprost Waldemar Kedaj. Oceniano siłę argumentów, dziennikarski pazur oraz styl wypowiedzi.
Poziom prac w tym roku był wysoki. - Uczestnicy konkursu mają sporą wiedzę, znajdują ciekawe przykłady, umieją argumentować i posługiwać się słowem – oceniała Dorota Warakomska, zasiadająca w jury.
Oprócz laureatów pierwszych trzech miejsc, w finałowej Dziesiątce konkursu znaleźli się: Dawid Tymiński, Gracjan Słomowicz, Miłosz Hodun, Maciej Krogel, Joanna Turczyńska, Aleksandra Nieprzecka, Radosław Wesołowski. Cała dziesiątka będzie miała okazję wymienić się z jury poglądami na temat rynku prasy we wrześniu na tradycyjnym spotkaniu u ambasadora.
Wszystkim uczestnikom konkursu dziękujemy za udział, a laureatom serdecznie gratulujemy i cieszymy się, że wśród młodych ludzi są tacy, którzy cenią sobie prasę drukowaną i potrafią jej bronić.
Konkurs WPROST dla Młodych Dziennikarzy jest organizowany nieprzerwanie od 1998 r. Ideą konkursu jest promowanie młodych ludzi, którzy uważnie obserwują otaczającą ich rzeczywistość, potrafią ją analizować i umieją o niej pisać mądrze i z pasją. Przy ocenie prac liczy się kreatywność i umiejętność logicznego wywodu oraz wielopłaszczyznowe spojrzenie na problem. Główną nagrodą jest ufundowane przez ambasadę amerykańską trzytygodniowe stypendium w Missouri School of Journalism.
JZ