– Rzeczywiście, jeszcze przed wakacjami podczas spotkania z posłankami Janusz mówił o planach powołania zespołu parlamentarnego. Jeśli zespół będzie zajmował się sprawami, które mnie zainteresują, to dlaczego miałabym do niego nie wstąpić? – mówi Wielichowska.
Z ustaleń „Wprost" wynika, że poza nią i Zarembą wejściem do „Nowoczesnej Polski" zainteresowana jest także Iwona Guzowska, była mistrzyni świata w kick-boxingu. Wielichowska należy do dwóch komisji: infrastruktury i kultury. W Sejmie znana jest jednak przede wszystkim jako była menedżerka zespołu Big Cyc. – Ona przypomina Sylvestra Stallone z drugiej części Rocky'ego, jest szybka jak błyskawica, walczy do końca, i zwija się w czas – zachwalał Wielichowską w „Fakcie" Dżej Dżej, wokalista Big Cyca.
Zaremba z kolei pochodzi ze Szczecina i pracuje w komisji skarbu. Zasłynęła m.in. ostrym konfliktem z partyjnym kolegą i europosłem Sławomirem Nitrasem oraz kontrowersyjnymi i niezrozumiałymi wpisami na Twitterze. Za Januszem Palikotem powtarzała, że nieżyjąca Grażyna Gęsicka „uprawiała polityczną prostytucję" a pochodzącą z CDU kanclerz Niemiec Angelę Merkel nazywała „listkiem figowym socjaldemokratycznego ugrupowania".Z naszych informacji wynika, że do „Nowoczesnej Polski" wejść chce także czołowy poseł Lewicy Marek Wikiński. – Bardzo poważnie to rozważam. Mam nadzieję, że praca tego zespołu będzie wywierać na Marszałka Sejmu presję w sprawie powołania komisji nowoczesnych technologii – mówi Wikiński.