Donald Tusk zapowiedział, że raport komisji Jerzego Millera może pociągnąć za sobą zmiany w rządzie – wynika z informacji „Wprost”.
Słowa padły podczas ostatniego posiedzenia zarządu Platformy Obywatelskiej. Premier wypowiedział je w kontekście możliwości startu w wyborach parlamentarnych ministrów jego rządu. – Trzeba pamiętać, że raport Millera może zachwiać pozycją niektórych ministrów. Jeśli będzie trzeba, nie zawaham się wyciągnąć konsekwencji. Ta sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan – miał oświadczyć Tusk.
Żadnych nazwisk nie wymienił, ale wszyscy wiedzieli, że widmo dymisji grozi dwóm ministrom: ministrowi obrony Bogdanowi Klichowi i szefowi Kancelarii Premiera Tomaszowi Arabskiemu. Pierwszy ponosi polityczną odpowiedzialność Siły Powietrzne, a więc także za kwestię wyszkolenia pilotów. Drugi z kolei jest dysponentem rządowych samolotów. To u niego Kancelaria Prezydenta zamawiała tupolewa na lot do Smoleńska 10 kwietnia.
Informację o możliwych zmianach w rządzie związanych ze smoleńską katastrofą kilka dni temu jako pierwsza podała „Rzeczpospolita".
Podczas posiedzenia zarządu Tusk potwierdził również, że w wyborach parlamentarnych wystartuje minister finansów Jacek Rostowski.
Żadnych nazwisk nie wymienił, ale wszyscy wiedzieli, że widmo dymisji grozi dwóm ministrom: ministrowi obrony Bogdanowi Klichowi i szefowi Kancelarii Premiera Tomaszowi Arabskiemu. Pierwszy ponosi polityczną odpowiedzialność Siły Powietrzne, a więc także za kwestię wyszkolenia pilotów. Drugi z kolei jest dysponentem rządowych samolotów. To u niego Kancelaria Prezydenta zamawiała tupolewa na lot do Smoleńska 10 kwietnia.
Informację o możliwych zmianach w rządzie związanych ze smoleńską katastrofą kilka dni temu jako pierwsza podała „Rzeczpospolita".
Podczas posiedzenia zarządu Tusk potwierdził również, że w wyborach parlamentarnych wystartuje minister finansów Jacek Rostowski.