„Wprost” dotarł do zdjęcia telewizora znajdującego się w pokoju Andrzeja Leppera, w którym obraz został zastopowany o godzinie 13:15:04. Tymczasem według prokuratury zgon szefa Samoobrony nastąpił przed południem.
Lepper miał w swoim pokoju telewizor umożliwiający pauzowanie obrazu emitowanego w czasie rzeczywistym. „Wprost" dotarł do zdjęcia tego telewizora zrobionego kilka godzin po odnalezieniu zwłok byłego wicepremiera (o tym, że takie zdjęcie istnieje, jako pierwsi informowali reporterzy RMF FM).
Na fotografii znajduje się zastopowany program Polsat News. Z paska informacyjnego stacji wynika, że telewizor został zatrzymany o godzinie 13:15:04.
To o tyle zastanawiające, że Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci Leppera, informował, że zgon szefa Samoobrony nastąpił 10-15 godzin przed oględzinami zwłok, które rozpoczęły się o godzinie 22. Oznaczałoby to, że Andrzej Lepper musiał umrzeć przed południem. Z naszych informacji wynika, że zdjęcie telewizora z pokoju byłego wicepremiera jest dowodem w śledztwie.