Dwoje senatorów - Barbara Mikulski z Maryland i Mark Kirk z Illinois - wniosło do Kongresu projekt ustawy, która ma przyspieszyć zniesienie wiz dla Polaków udających się do USA.
Biuro senator Mikulski poinformowało, że projekt zmienia kryteria wejścia kraju do programu turystycznego ruchu bezwizowego do USA w taki sposób, że Polska będzie mogła je spełnić łatwiej niż przy kryteriach obowiązujących obecnie. Zgodnie z projektem nowej ustawy, tak jak dotychczas, kraj, który chce zostać objęty programem turystycznego ruchu bezwizowego do USA, musi mieć nie więcej niż 3 proc. odmów wiz dla ubiegających się o nie obywateli. Pozwala jednak szefowi Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego indywidualnie włączać do programu kraje, które mają odsetek odmów poniżej 10 procent, jeżeli - jak to sformułowano w projekcie - dany kraj "spełnia standardy bezpieczeństwa USA". Polska standardy te spełnia, a jej odsetek odmów wiz dla Polaków wynosił ostatnio 10,2 proc., czyli znajdował się blisko niższego pułapu. Na to, że Polska spełni wkrótce i to kryterium, wskazuje inny zapis projektowanej ustawy. Przewiduje on, że wskaźnik odmów nie będzie obliczany, jak dotąd, na podstawie liczby złożonych w konsulatach USA podań o wizę, lecz liczby osób wnioskujących o wizę. Ponieważ osoby, którym się wiz odmawia, często składają podania ponownie, liczba podań zwykle jest większa niż liczba wnioskujących - co oznacza, że odsetek odmów obliczany według nowych zasad powinien spaść.
Nowym kryterium zaproponowanym przez autorów ustawy jest odsetek przekroczeń dozwolonego terminu pobytu w USA (ang. overstays) - ma on nie być wyższy niż 3 procent. Pozornie może to stwarzać dodatkową, trudną do pokonania barierę. Jednak amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego miał wyliczyć - na podstawie analiz danych o przyjazdach i wyjazdach z USA - że liczba Polaków, którzy nielegalnie przedłużają pobyt w Stanach Zjednoczonych ponad okres ważności wizy, nie przekracza 3 procent.
Projekt popiera administracja prezydenta Baracka Obamy, zgodnie z jego deklaracją z grudnia 2010 r. - Obama zapowiedział wówczas, że doprowadzi do zniesienia wiz dla Polaków za swojej kadencji. W Waszyngtonie przypuszcza się, że w roku wyborów prezydenckich Obamie, którego czeka trudna walka o reelekcję, będzie zależało na poparciu Polonii amerykańskiej. Ta zaś lobbuje od wielu lat za zniesieniem wiz.PAP, arb