Przed meczem Polska-Grecja nasi politycy są zgodni - wynik, ich zdaniem, może być tylko jeden. - To oczywiste, że wygramy! – przekonuje europosłanka SLD Joanna Senyszyn, która biało-czerwonym kibicować będzie w gronie przyjaciół. Wiceprezes PJN Marek Migalski o wynik meczu Polaków również się nie martwi. Wątpi jednak, czy dotrwa do drugiej połowy meczu, bo mecz obejrzy na urodzinach kolegi. – A więc o wyniku dowiem się pewnie nazajutrz – śmieje się europoseł.
Polscy politycy są przekonani, że greccy piłkarze nie poprawią nastrojów swoich rodaków borykających się ze skutkami kryzysu ekonomicznego. Wszyscy politycy trzymają też kciuki za biało-czerwonych. - Oczywiście, że kibicuję polskiej drużynie, jak mógłbym nie kibicować? – pyta retorycznie poseł PO John Godson, który mecz otwarcia obejrzy, o ile zdąży wrócić po pracy z Warszawy do Łodzi. Mecz z pewnością obejrzy natomiast partyjna koleżanka Godsona, Joanna Kluzik-Rostkowska, która zdradza, że myśl o piłkarskim pojedynku już teraz dostarcza jej emocji. – Już się denerwuję. Myślę, że mecz będzie ciężki – ocenia polityk PO.
„Mężczyźni mówią, że się znają, ale kobiety typują lepiej"
Europoseł PJN Marek Migalski podkreśla, że na piłce nożnej się nie zna, ale swój typ ma. – Obstawiam 4:1, ale zaznaczam, że typuję naprawdę od czapy. Kiedy w gronie moich znajomych typujemy wyniki wyborów parlamentarnych, to typy mężczyzn, którzy oczywiście znają się na polityce, nie sprawdzają się, a poprawnie przewidują kobiety, które przychodzą i ot tak rzucają sobie jakimś wynikiem – tłumaczy wiceprezes PJN. Dodaje, że przy obstawianiu wyników meczów piłkarskich również przyznaje palmę pierwszeństwa płci pięknej.
Jeśli Marek Migalski ma rację co do tego, że kobiety trafiają wyniki meczów znacznie częściej niż mężczyźni, to mecz może zakończyć się wynikiem 1:0 dla Polski - tak bowiem obstawia eurodeputowana SLD Joanna Senyszyn. Senyszyn dodaje, że dotychczasowa historia polsko-greckich meczów czyni z biało-czerwonych faworytów. - Do tej pory z Grecją prawie wszystkie mecze wygrywaliśmy. Zdziwiłabym się, gdybyśmy z Grekami mecz otwarcia na własnym stadionie przegrali bądź tylko zremisowali - podkreśla Senyszyn. 1:0 dla Polski to także typ Joanny Kluzik-Rostkowskiej, według której mecz z Grekami będzie wyrównany, ale zakończy się szczęśliwie dla polskich kibiców.
„My jesteśmy na 62. miejscu rankingu, oni na 15."
John Godson z PO i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro przewidują, że mecz skończy się wynikiem 2:1. – Marzy mi się taki wynik – przyznaje polityk Platformy Obywatelskiej. – Mam nadzieję, że będziemy się cieszyć z występów naszej drużyny na Euro – wtóruje mu Ziobro, który przyznaje, że specjalistą nie jest, ale ranking FIFA zna. – Jesteśmy na 62. miejscu, a Grecy są na 15. Jak będzie 2:1 będę się cieszył. Każde zwycięstwo na Euro będzie dla nas sukcesem – ocenia polityk. – Trzymam kciuki za naszych piłkarzy – dodaje.
„Mężczyźni mówią, że się znają, ale kobiety typują lepiej"
Europoseł PJN Marek Migalski podkreśla, że na piłce nożnej się nie zna, ale swój typ ma. – Obstawiam 4:1, ale zaznaczam, że typuję naprawdę od czapy. Kiedy w gronie moich znajomych typujemy wyniki wyborów parlamentarnych, to typy mężczyzn, którzy oczywiście znają się na polityce, nie sprawdzają się, a poprawnie przewidują kobiety, które przychodzą i ot tak rzucają sobie jakimś wynikiem – tłumaczy wiceprezes PJN. Dodaje, że przy obstawianiu wyników meczów piłkarskich również przyznaje palmę pierwszeństwa płci pięknej.
Jeśli Marek Migalski ma rację co do tego, że kobiety trafiają wyniki meczów znacznie częściej niż mężczyźni, to mecz może zakończyć się wynikiem 1:0 dla Polski - tak bowiem obstawia eurodeputowana SLD Joanna Senyszyn. Senyszyn dodaje, że dotychczasowa historia polsko-greckich meczów czyni z biało-czerwonych faworytów. - Do tej pory z Grecją prawie wszystkie mecze wygrywaliśmy. Zdziwiłabym się, gdybyśmy z Grekami mecz otwarcia na własnym stadionie przegrali bądź tylko zremisowali - podkreśla Senyszyn. 1:0 dla Polski to także typ Joanny Kluzik-Rostkowskiej, według której mecz z Grekami będzie wyrównany, ale zakończy się szczęśliwie dla polskich kibiców.
„My jesteśmy na 62. miejscu rankingu, oni na 15."
John Godson z PO i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro przewidują, że mecz skończy się wynikiem 2:1. – Marzy mi się taki wynik – przyznaje polityk Platformy Obywatelskiej. – Mam nadzieję, że będziemy się cieszyć z występów naszej drużyny na Euro – wtóruje mu Ziobro, który przyznaje, że specjalistą nie jest, ale ranking FIFA zna. – Jesteśmy na 62. miejscu, a Grecy są na 15. Jak będzie 2:1 będę się cieszył. Każde zwycięstwo na Euro będzie dla nas sukcesem – ocenia polityk. – Trzymam kciuki za naszych piłkarzy – dodaje.