Warsztaty, spotkania ze znanymi kobietami, panele dyskusyjne, i koncerty artystek reprezentujących różne style muzyczne – to wszystko zobaczyć będzie można w najbliższy weekend w Łodzi. Festiwal „Teraz ONE. Kobiety dla kultury, kultura dla kobiet” to okazja do poznania wspaniałych kobiet i przeżycia niezapomnianego weekendu. W czerwcu Łódź będzie należeć do kobiet.
Festiwal, którego pomysłodawczynią jest Agata Młynarska składa się z trzech części: „ONE aktywne”, „ONE twórcze” i „ONE grają”. Organizatorzy imprezy chcą pokazać kobietom jak poprawić jakość życia poprzez rozwój potencjału twórczego i zdobywanie wiedzy.
Jak żyć zdrowo i aktywnie? Tego będzie można się dowiedzieć podczas warsztatów kulinarnych prowadzonych w ramach bloku „ONE aktywne”. Zajęcia i panele w tej części festiwalu prowadzić będą m.in. Jolanta Kwaśniewska, Dorota Wellman, Henryka Krzywonos, Dorota Zawadzka, i Katarzyna Cichopek.
Dla kobiet zainteresowanych kulturą zadedykowano część„ONE twórcze”. W ramach bloku będzie można spotkać się z licznymi gwiazdami, wziąć udział w warsztatach tanecznych, studium portretu z Hanną Bakułą, zajęciach ze sztuki orgiami czy warsztatach muzycznych prowadzonych przez Elżbietę Zapendowską.
W trakcie festiwalu odbędzie się także koncert „ONE grają” pod kierownictwem wybitnej piosenkarki i producentki muzycznej Kayah. Wystąpią na nim m.in. legenda polskiego jazzu Urszula Dudziak, Gaba Kulka, Maja Kleszcz oraz Olga Bończyk. Podczas koncertu zaśpiewają także finalistki warsztatów wokalnych Elżbiety Zapendowskiej.
Festiwal trwać będzie w dniach 22-24 czerwca. Udział we wszystkich atrakcjach będzie bezpłatny. Tych, którzy nie będą mogli uczestniczyć w festiwalu zapraszamy na stronę Wprost.pl, gdzie znajdziecie relacje z warsztatów, koncertów i paneli oraz rozmowy z najbardziej wpływowymi i znanymi kobietami w kraju.
Rozmowa z Agatą Młynarską dziennikarką, twórczynią festiwalu dla kobiet Teraz ONE i założycielką portalu onaonaona.com.
Joanna Apelska, Wprost.pl: Skąd pomysł na organizację festiwalu dla kobiet?
Agata Młynarska: Pomysł narodził się równocześnie z powstaniem portalu , onaonaona.com, czyli ponad rok temu. Obserwując wpisy kobiet na naszym forum, zrozumiałam, że świat wirtualny nie wystarcza. Chciałam, żeby te kobiety mogły spotkać się w świecie realnym. Jednocześnie zależało mi na tym, by to było spotkanie, z którego wyniosą coś konkretnego dla siebie, twórczego, rozwijającego, czy inspirującego. Czasami w życiu potrzebna jest iluminacja. To może być spotkanie z kimś, kto jest autorytetem, da Ci motywację do zmian. I ten festiwal jest właśnie po to. Ma pomóc kobietom na różnych płaszczyznach - zawodowej, emocjonalnej, prywatnej, rodzinnej i duchowej.
Dlaczego wybrała Pani akurat Łódź jako miejsce organizacji festiwalu?
Kiedy zgłosiłam się z tym projektem do Narodowego Centrum Kultury do pana dyrektora Krzysztofa Dudka poprosił, żeby pierwszy taki festiwal skierować do jego rodzinnego miasta, czyli Łodzi. Powiedział, że temu miastu potrzeba takich projektów. Potem spotkaliśmy się z panią prezydent Hanną Zdanowską, a ona zaprosiła mnie do współpracy przy dużym projekcie - „Łódź miastem kobiet”. Dostałam propozycję, żeby jeden z weekendów zapełnić swoim projektem. I tak Łódź widać była mi pisana.
Czy fakt, że prezydentem Łodzi jest kobieta pomógł w organizacji festiwalu?
Bardzo. Właśnie dlatego pan dyrektor Krzysztof Dudek zaproponował mi Łódź. Wiedział, że tam kobieta jest prezydentem i potrzebuje takiego projektu, by wesprzeć inne kobiety, które bardzo często nie mają odwagi zabrać się za swoje życie. Łódź jest miastem kobiet. Mieszka ich tam procentowo więcej niż mężczyzn. 150-letnia historia Łodzi została stworzona przede wszystkim przez kobiety. Dla mnie to był zbieg okoliczności, który traktuję jako dar od losu.
Czy w temacie tego festiwalu będzie się pojawiał feminizm?
W Polsce kobiety są bardzo schematycznie traktowane. Albo jako matki Polki, albo jako walczące feministki. Oczywiście istnieją jedne i drugie, ale po środku są kobiety, które nie angażują się w ideologiczne i światopoglądowe dyskusje. Chcą coraz mądrzej i piękniej żyć łącząc dom z pracą, codzienność z marzeniami, rutynę z romantyzmem, stawać się atrakcyjniejsze w swej kobiecości
Nie ma dla mnie znaczenia jaki jest światopogląd, w tym co robię nie interesuje mnie polityka. Ważne są dla mnie problemy i potrzeby kobiet. Kwintesencją jest siła kobiecości. To wszystko, co może tworzyć nasze najpiękniejsze strony, czyli mądrość, inteligencja, ale też uroda, seksapil, delikatność, umiejętność empatii, tworzenia wspaniałych relacji męsko-damskich, wychowywania dzieci, czy też bycia znakomitymi profesjonalistkami w swoich zawodach. Tu nie feminizmu jest na pierwszym planie tylko autentyczna, szczera solidarność i lojalność wobec kobiet, które chcą coś wartościowego zrobić w swoim życiu. Uważam, że każdy dzień jest wart tego, by się nam żyło lepiej. Ja wiem, jaką miałam jakość życia dziesięć lat temu, a jaką mam teraz. Nie da się porównać. Znacznie lepiej mi ze sobą w wieku 47 lat niż kilkanaście lat temu. Nie osiągnęłabym tego bez pracy nad sobą. A że mam dostęp do mediów, postanowiłam to wykorzystać i pomóc innym kobietom uwierzyć w siebie. Na forum mojego portalu onaonaona.com jest kilkadziesiąt tysięcy postów. Wiele z nich dotyczy życiowej przemiany kobiet i budowania poczucia własnej wartości.
Czy festiwal skierowany jest do jakiejś konkretnej grupy kobiet?
Ten festiwal jest dla wszystkich kobiet. Jeżeli jesteś młodą mamą możesz iść na warsztaty, na które zaprasza portal mamopracuj.pl, albo na warsztaty „Sexy mama” Kasi Cichopek . Jest też Dorota Zawadzka- Super Niania, znakomity psycholog. Na jej warsztatach będzie można pracować nad relacją rodzic-dziecko. Henryka Krzywonos zaprasza na spotkanie poświęcone kobietom Solidarności, Jolanta Kwasniewska sztuce autoprezentacji, Dorota Wellman podzieli się wiedza o tym jak ze swych słabości zrobić siłę. Są taż warsztaty kulinarne “Odżywiaj się młodością”, taneczne, wokalne Elżbiety Zapendowskiej czy organizacji pozarządowych o tym jak zakładać własną firmę, czy też dotyczące mobbingu w pracy i przemocy stosowanej wobec kobiet. Spektrum tematów jest naprawdę bardzo szerokie.
W koncercie, który odbędzie się 23 czerwca wezmą udział takie artystki jak Gaba Kulka czy Maja Kleszcz – to są bardzo młode dziewczyny, ale będzie się też Urszula Dudziak, która ma 60 lat i zawsze podkreśla, że jest z tego dumna , Stanisława Celińska swoim recitalem otworzy Festiwal 22 czerwca.
Radości życia nie dostaje się w prezencie. To nie jest tak, że ktoś cię dotknie czarodziejską różdżką i już jesteś szczęśliwa i się śmiejesz od ucha do ucha. Pamiętam jak wstawałam lewą nogą i zaczynałam dzień od narzekania. uważałam, że wszyscy są winni, a nie ja. I kiedy zmieniłam podejście, wszystko zaczęło się zmieniać. Praca nad sobą trwała kilka ładnych lat i tra nadal. Ale warto.
Jak dobierała Pani gości na festiwal? Czy ktoś Pani doradzał?
Kierowałam się własną busolą, która prowadziła mnie do osób mających wpływ na moje życie. Charyzmatycznych i inspirujących. Do takich osób należy pani Henryka Krzywonos, Hanna Bakuła, Jolanta Kwaśniewska czy Dorota Wellman. Wiem, że kobiety, które wezmą udział w warsztatach malarskich Hanny Bakuły zapamiętają je na całe życie. To je poruszy. Każda z nich ma coś ciekawego do przekazania i tylko na tym festiwalu będą tak blisko, na wyciągnięcie ręki.Warto z tego skorzystać, bo może to być moment zwrotny w naszym życiu.
Czy sporo innych znanych kobiet Pani odmówiło?
Miałam raczej problem z nadmiarem chętnych. Jedynie czas i terminy nas ograniczały.
Podczas festiwalu oprócz warsztatów będą też panele. Plan festiwalu jest bardzo naładowany. Chcę pokazać, że twórczość i kultura mogą być dla kobiet inspiracją, pomagającą w zmianie im swojego życia na lepsze i radośniejsze.
Mężczyźni też są na festiwalu mile widziani?
Oczywiście. Mężczyźni są zawsze bardzo mile widziani i też zapowiedzieli swoją obecność. Chociaż mecze są poważną konkurencją. Festiwali odbywa się w trakcie Euro, ale już w przyszłym roku Mistrzostw Europy u nas nie będzie, a mam nadzieję, że festiwal tak.
Nie zawsze Ci, którzy głośno krzyczą są najważniejsi. Festiwal jest jakąś alternatywą wobec Euro. Wykorzystajmy ten czas, żeby zrobić coś dobrego dla siebie zrobić.
Czy mężczyźni na festiwalu odnajdą odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące kobiet?
Z obecności i przyglądania się, jeśli ktoś uważnie obserwuje i słucha, bardzo dużo wynika. Jeżeli panowie będą chcieli przyjść to zapraszam najserdeczniej. Mężczyźni, którym opowiadam o tym projekcie często żałują, że nie tworzę czegoś takiego także dla nich. Ale to oni muszą sami się za to zabrać. Sensem mojego działania jest przede wszystkim dzielenie się z innymi kobietami życiowym doświadczeniem, spostrzeżeniami, osiągnięciami. Tym wszystkim, czego nauczyło nas życie. Widzę to jako taka wielką grupę wsparcia, która ma swoich przewodników. Warto spróbować zawalczyć o siebie. Zapraszam, bo razem z nami odkryjesz swoja siłę. To hasło festiwalu. Wierzę, że tak będzie właśnie w Łodzi, gdzie głos maja kobiety. Teraz ONE!!!
Jak żyć zdrowo i aktywnie? Tego będzie można się dowiedzieć podczas warsztatów kulinarnych prowadzonych w ramach bloku „ONE aktywne”. Zajęcia i panele w tej części festiwalu prowadzić będą m.in. Jolanta Kwaśniewska, Dorota Wellman, Henryka Krzywonos, Dorota Zawadzka, i Katarzyna Cichopek.
Dla kobiet zainteresowanych kulturą zadedykowano część„ONE twórcze”. W ramach bloku będzie można spotkać się z licznymi gwiazdami, wziąć udział w warsztatach tanecznych, studium portretu z Hanną Bakułą, zajęciach ze sztuki orgiami czy warsztatach muzycznych prowadzonych przez Elżbietę Zapendowską.
W trakcie festiwalu odbędzie się także koncert „ONE grają” pod kierownictwem wybitnej piosenkarki i producentki muzycznej Kayah. Wystąpią na nim m.in. legenda polskiego jazzu Urszula Dudziak, Gaba Kulka, Maja Kleszcz oraz Olga Bończyk. Podczas koncertu zaśpiewają także finalistki warsztatów wokalnych Elżbiety Zapendowskiej.
Festiwal trwać będzie w dniach 22-24 czerwca. Udział we wszystkich atrakcjach będzie bezpłatny. Tych, którzy nie będą mogli uczestniczyć w festiwalu zapraszamy na stronę Wprost.pl, gdzie znajdziecie relacje z warsztatów, koncertów i paneli oraz rozmowy z najbardziej wpływowymi i znanymi kobietami w kraju.
Rozmowa z Agatą Młynarską dziennikarką, twórczynią festiwalu dla kobiet Teraz ONE i założycielką portalu onaonaona.com.
Joanna Apelska, Wprost.pl: Skąd pomysł na organizację festiwalu dla kobiet?
Agata Młynarska: Pomysł narodził się równocześnie z powstaniem portalu , onaonaona.com, czyli ponad rok temu. Obserwując wpisy kobiet na naszym forum, zrozumiałam, że świat wirtualny nie wystarcza. Chciałam, żeby te kobiety mogły spotkać się w świecie realnym. Jednocześnie zależało mi na tym, by to było spotkanie, z którego wyniosą coś konkretnego dla siebie, twórczego, rozwijającego, czy inspirującego. Czasami w życiu potrzebna jest iluminacja. To może być spotkanie z kimś, kto jest autorytetem, da Ci motywację do zmian. I ten festiwal jest właśnie po to. Ma pomóc kobietom na różnych płaszczyznach - zawodowej, emocjonalnej, prywatnej, rodzinnej i duchowej.
Dlaczego wybrała Pani akurat Łódź jako miejsce organizacji festiwalu?
Kiedy zgłosiłam się z tym projektem do Narodowego Centrum Kultury do pana dyrektora Krzysztofa Dudka poprosił, żeby pierwszy taki festiwal skierować do jego rodzinnego miasta, czyli Łodzi. Powiedział, że temu miastu potrzeba takich projektów. Potem spotkaliśmy się z panią prezydent Hanną Zdanowską, a ona zaprosiła mnie do współpracy przy dużym projekcie - „Łódź miastem kobiet”. Dostałam propozycję, żeby jeden z weekendów zapełnić swoim projektem. I tak Łódź widać była mi pisana.
Czy fakt, że prezydentem Łodzi jest kobieta pomógł w organizacji festiwalu?
Bardzo. Właśnie dlatego pan dyrektor Krzysztof Dudek zaproponował mi Łódź. Wiedział, że tam kobieta jest prezydentem i potrzebuje takiego projektu, by wesprzeć inne kobiety, które bardzo często nie mają odwagi zabrać się za swoje życie. Łódź jest miastem kobiet. Mieszka ich tam procentowo więcej niż mężczyzn. 150-letnia historia Łodzi została stworzona przede wszystkim przez kobiety. Dla mnie to był zbieg okoliczności, który traktuję jako dar od losu.
Czy w temacie tego festiwalu będzie się pojawiał feminizm?
W Polsce kobiety są bardzo schematycznie traktowane. Albo jako matki Polki, albo jako walczące feministki. Oczywiście istnieją jedne i drugie, ale po środku są kobiety, które nie angażują się w ideologiczne i światopoglądowe dyskusje. Chcą coraz mądrzej i piękniej żyć łącząc dom z pracą, codzienność z marzeniami, rutynę z romantyzmem, stawać się atrakcyjniejsze w swej kobiecości
Nie ma dla mnie znaczenia jaki jest światopogląd, w tym co robię nie interesuje mnie polityka. Ważne są dla mnie problemy i potrzeby kobiet. Kwintesencją jest siła kobiecości. To wszystko, co może tworzyć nasze najpiękniejsze strony, czyli mądrość, inteligencja, ale też uroda, seksapil, delikatność, umiejętność empatii, tworzenia wspaniałych relacji męsko-damskich, wychowywania dzieci, czy też bycia znakomitymi profesjonalistkami w swoich zawodach. Tu nie feminizmu jest na pierwszym planie tylko autentyczna, szczera solidarność i lojalność wobec kobiet, które chcą coś wartościowego zrobić w swoim życiu. Uważam, że każdy dzień jest wart tego, by się nam żyło lepiej. Ja wiem, jaką miałam jakość życia dziesięć lat temu, a jaką mam teraz. Nie da się porównać. Znacznie lepiej mi ze sobą w wieku 47 lat niż kilkanaście lat temu. Nie osiągnęłabym tego bez pracy nad sobą. A że mam dostęp do mediów, postanowiłam to wykorzystać i pomóc innym kobietom uwierzyć w siebie. Na forum mojego portalu onaonaona.com jest kilkadziesiąt tysięcy postów. Wiele z nich dotyczy życiowej przemiany kobiet i budowania poczucia własnej wartości.
Czy festiwal skierowany jest do jakiejś konkretnej grupy kobiet?
Ten festiwal jest dla wszystkich kobiet. Jeżeli jesteś młodą mamą możesz iść na warsztaty, na które zaprasza portal mamopracuj.pl, albo na warsztaty „Sexy mama” Kasi Cichopek . Jest też Dorota Zawadzka- Super Niania, znakomity psycholog. Na jej warsztatach będzie można pracować nad relacją rodzic-dziecko. Henryka Krzywonos zaprasza na spotkanie poświęcone kobietom Solidarności, Jolanta Kwasniewska sztuce autoprezentacji, Dorota Wellman podzieli się wiedza o tym jak ze swych słabości zrobić siłę. Są taż warsztaty kulinarne “Odżywiaj się młodością”, taneczne, wokalne Elżbiety Zapendowskiej czy organizacji pozarządowych o tym jak zakładać własną firmę, czy też dotyczące mobbingu w pracy i przemocy stosowanej wobec kobiet. Spektrum tematów jest naprawdę bardzo szerokie.
W koncercie, który odbędzie się 23 czerwca wezmą udział takie artystki jak Gaba Kulka czy Maja Kleszcz – to są bardzo młode dziewczyny, ale będzie się też Urszula Dudziak, która ma 60 lat i zawsze podkreśla, że jest z tego dumna , Stanisława Celińska swoim recitalem otworzy Festiwal 22 czerwca.
Radości życia nie dostaje się w prezencie. To nie jest tak, że ktoś cię dotknie czarodziejską różdżką i już jesteś szczęśliwa i się śmiejesz od ucha do ucha. Pamiętam jak wstawałam lewą nogą i zaczynałam dzień od narzekania. uważałam, że wszyscy są winni, a nie ja. I kiedy zmieniłam podejście, wszystko zaczęło się zmieniać. Praca nad sobą trwała kilka ładnych lat i tra nadal. Ale warto.
Jak dobierała Pani gości na festiwal? Czy ktoś Pani doradzał?
Kierowałam się własną busolą, która prowadziła mnie do osób mających wpływ na moje życie. Charyzmatycznych i inspirujących. Do takich osób należy pani Henryka Krzywonos, Hanna Bakuła, Jolanta Kwaśniewska czy Dorota Wellman. Wiem, że kobiety, które wezmą udział w warsztatach malarskich Hanny Bakuły zapamiętają je na całe życie. To je poruszy. Każda z nich ma coś ciekawego do przekazania i tylko na tym festiwalu będą tak blisko, na wyciągnięcie ręki.Warto z tego skorzystać, bo może to być moment zwrotny w naszym życiu.
Czy sporo innych znanych kobiet Pani odmówiło?
Miałam raczej problem z nadmiarem chętnych. Jedynie czas i terminy nas ograniczały.
Podczas festiwalu oprócz warsztatów będą też panele. Plan festiwalu jest bardzo naładowany. Chcę pokazać, że twórczość i kultura mogą być dla kobiet inspiracją, pomagającą w zmianie im swojego życia na lepsze i radośniejsze.
Mężczyźni też są na festiwalu mile widziani?
Oczywiście. Mężczyźni są zawsze bardzo mile widziani i też zapowiedzieli swoją obecność. Chociaż mecze są poważną konkurencją. Festiwali odbywa się w trakcie Euro, ale już w przyszłym roku Mistrzostw Europy u nas nie będzie, a mam nadzieję, że festiwal tak.
Nie zawsze Ci, którzy głośno krzyczą są najważniejsi. Festiwal jest jakąś alternatywą wobec Euro. Wykorzystajmy ten czas, żeby zrobić coś dobrego dla siebie zrobić.
Czy mężczyźni na festiwalu odnajdą odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące kobiet?
Z obecności i przyglądania się, jeśli ktoś uważnie obserwuje i słucha, bardzo dużo wynika. Jeżeli panowie będą chcieli przyjść to zapraszam najserdeczniej. Mężczyźni, którym opowiadam o tym projekcie często żałują, że nie tworzę czegoś takiego także dla nich. Ale to oni muszą sami się za to zabrać. Sensem mojego działania jest przede wszystkim dzielenie się z innymi kobietami życiowym doświadczeniem, spostrzeżeniami, osiągnięciami. Tym wszystkim, czego nauczyło nas życie. Widzę to jako taka wielką grupę wsparcia, która ma swoich przewodników. Warto spróbować zawalczyć o siebie. Zapraszam, bo razem z nami odkryjesz swoja siłę. To hasło festiwalu. Wierzę, że tak będzie właśnie w Łodzi, gdzie głos maja kobiety. Teraz ONE!!!