Zapowiadane przez Tuska „grillowanie” PSL trwało krócej niż planowano. Nowy minister rolnictwa z PSL – Stanisław Kalemba – został w końcu zaakceptowany przez premiera. Według informacji „Wprost” stało się tak dlatego, że wszelkie swe polityczne ruchy — od afery taśmowej po in-vitro — Tusk podporządkował jednemu: oczyszczeniu przedpola przed planowanym na jesień drugim expose. Czy też może raczej: kryzysową odezwą, w której obieca nam krew, pot i łzy.
Prace nad założeniami expose już trwają, głównie pod okiem ministra Jacka Rostowskiego w Ministerstwie Finansów – bo wystąpienie poświęcone ma być głównie cięciom budżetowym i podwyżkom podatków. – Jeśli Donald zrealizuje nawet część z projektów, które są rozważane, dla wielu grup społecznych będzie to niesłychanie bolesne – mówi w rozmowie z „Wprost” bliski współpracownik premiera.
Antykryzysowe pomysły rozważane przez tandem Tusk/Rostowski to dziś najściślejsza rządowa tajemnica. Jednak dziennikarze „Wprost” ustalili, że rozważanych jest kilka pomysłów. W grę wchodzi wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników. Do tej pory zapewniano, że w takiej sytuacji zlikwidowany zostanie podatek rolny, który płacą chłopi. A teraz - twierdzą politycy PSL - Platforma rozważa pozostawienie podatku rolnego i dołożenie chłopom podatku dochodowego. – Dwa podatki dla wsi? Nigdy się na to nie zgodzimy – wścieka się jeden z najważniejszych polityków PSL.
Według naszych informacji premier zapowie też reformę KRUS, która doprowadzi do cięć w rolniczej ubezpieczalni. Za te rozwiązania premiera pochwalą zapewne jego liberalni antagoniści na czele z prof. Leszkiem Balcerowiczem. Ale równocześnie będą go łajać jeśli zdecyduje się zgłosić inny rozważany w tej chwili pomysł – całkowitą likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych, czyli powrót naszych emerytur do ZUS. Krok ten miałby pomóc w załataniu sięgającej dziesiątek miliardów dziury w ZUS, którą budżet musi co roku sztukować.
Więcej o tym, co znajdzie się w drugim expose premiera, przeczytacie w nowym wydaniu tygodnika "Wprost".
Antykryzysowe pomysły rozważane przez tandem Tusk/Rostowski to dziś najściślejsza rządowa tajemnica. Jednak dziennikarze „Wprost” ustalili, że rozważanych jest kilka pomysłów. W grę wchodzi wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników. Do tej pory zapewniano, że w takiej sytuacji zlikwidowany zostanie podatek rolny, który płacą chłopi. A teraz - twierdzą politycy PSL - Platforma rozważa pozostawienie podatku rolnego i dołożenie chłopom podatku dochodowego. – Dwa podatki dla wsi? Nigdy się na to nie zgodzimy – wścieka się jeden z najważniejszych polityków PSL.
Według naszych informacji premier zapowie też reformę KRUS, która doprowadzi do cięć w rolniczej ubezpieczalni. Za te rozwiązania premiera pochwalą zapewne jego liberalni antagoniści na czele z prof. Leszkiem Balcerowiczem. Ale równocześnie będą go łajać jeśli zdecyduje się zgłosić inny rozważany w tej chwili pomysł – całkowitą likwidację Otwartych Funduszy Emerytalnych, czyli powrót naszych emerytur do ZUS. Krok ten miałby pomóc w załataniu sięgającej dziesiątek miliardów dziury w ZUS, którą budżet musi co roku sztukować.
Więcej o tym, co znajdzie się w drugim expose premiera, przeczytacie w nowym wydaniu tygodnika "Wprost".