- Nie ma takiej siły, żeby nie przywieźli z tych spotkań sześciu punktów – mówi przed nadchodzącymi meczami piłkarskiej reprezentacji Polski Jan Tomaszewski, bramkarz, który zatrzymał Anglię, teraz poseł PiS.
7 września reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Czarnogórą, 11 września kadra Fornalika podejmie na własnym terenie Mołdawię. Zdaniem Jana Tomaszewskiego, oba te spotkania Polacy wygrają.
- Dopiero spotkanie z Anglią będzie meczem prawdy – powiedział Wprost.pl poseł. - Powiem tylko tyle, że gdyby Orły Górskiego grały z Czarnogórą to by wygrały, a z Mołdawią sądzę, że nawet drużyna TVN by sobie poradziła dodał Tomaszewski.
- To będą ciężkie mecze, ale chłopaki muszą się zmobilizować – ocenił z kolei kandydat na szefa PZPN, poseł PO Roman Kosecki. - Koniec narzekania, wszyscy na nich liczymy, mają u nas kredyt zaufania. Nie będzie łatwo, ale kto powiedział, że ma być łatwo, jeżeli mamy grać na mistrzostwach świata? – mówił w rozmowie z Wprost.pl.
- Wierzę, że wygramy w Czarnogórze i tym bardziej u siebie z Mołdawią. Wtedy będzie lepszy klimat dookoła reprezentacji. Chłopaki muszą zmazać plamę z meczu z Estonią, podnieść rękawicę i wygrać – podkreślił Kosecki.
- Dopiero spotkanie z Anglią będzie meczem prawdy – powiedział Wprost.pl poseł. - Powiem tylko tyle, że gdyby Orły Górskiego grały z Czarnogórą to by wygrały, a z Mołdawią sądzę, że nawet drużyna TVN by sobie poradziła dodał Tomaszewski.
- To będą ciężkie mecze, ale chłopaki muszą się zmobilizować – ocenił z kolei kandydat na szefa PZPN, poseł PO Roman Kosecki. - Koniec narzekania, wszyscy na nich liczymy, mają u nas kredyt zaufania. Nie będzie łatwo, ale kto powiedział, że ma być łatwo, jeżeli mamy grać na mistrzostwach świata? – mówił w rozmowie z Wprost.pl.
- Wierzę, że wygramy w Czarnogórze i tym bardziej u siebie z Mołdawią. Wtedy będzie lepszy klimat dookoła reprezentacji. Chłopaki muszą zmazać plamę z meczu z Estonią, podnieść rękawicę i wygrać – podkreślił Kosecki.