Żona tragicznie zmarłego generała Sławomira Petelickiego, Agnieszka Petelicka zamierza założyć stowarzyszenie imienia swojego męża. Chce w ten sposób uczcić pamięć i zasługi twórcy jednostki „Grom”.
- Upłynęło trochę czasu od tragicznej śmierci mojego męża i przyszedł czas na refleksje i konstruktywne działania. Zamierzam założyć stowarzyszenie im. Generała Sławomira Petelickiego – mówi Wprost.pl Agnieszka Petelicka.
Wdowa po generale Petelickim podkreśla, że stowarzyszenie nie będzie nastawione na zysk. Chce, aby funkcjonowało „z pożytkiem dla żołnierzy, oficerów „Gromu” i wszystkich jednostek specjalnych Wojska Polskiego”. – Stowarzyszenie będzie nastawione na działalność pomagającą żołnierzom i oficerom jednostek specjalnych w rozpoczęciu „życia w cywilu”, po zakończeniu służby w „Gromie”, czy innych jednostkach specjalnych – wyjaśnia.
Czytaj też: Gen. Petelicki miał tylko jedną kulę
Petelicka twierdzi, że przyjaciele i znajomi jej męża pozytywnie oceniają ten projekt. - Bardzo cieszy mnie też to, że wielu przyjaciół i znajomych mojego Męża odniosło się entuzjastycznie do tego pomysłu – mówi Wprost.pl - Mam nadzieję, że to stowarzyszenie zyska poparcie najwyższych władz państwowych i wojskowych. Idea pomocy dla polskich żołnierzy i oficerów powinna być ponad wszelkimi podziałami czy sporami politycznymi – dodaje.
Pomysłodawczyni projektu podkreśla, że takie stowarzyszenie jest potrzebne, ponieważ należy pomóc „żołnierzom i oficerom, którym Polska tyle zawdzięcza”. - Jest tyle osób dobrej woli, które chętnie włączą się w pracę tego stowarzyszenia na zasadzie wolontariatu lub wesprą je darowiznami i pomocą finansową – twierdzi. - Zapewniam, że zrobię wszystko, aby to stowarzyszenie powstało jak najszybciej i działało jak najsprawniej. Osobiście włączę się w prace tego stowarzyszenia – dodaje.
Czytaj też: Dlaczego zginął Petelicki?
Stowarzyszenie im generała Sławomira Petelickiego to nie jedyny projekt, nad którym pracuje obecnie Petelicka. – Pracujemy również nad przygotowaniem wystawy w oddziale Muzeum Wojska Polskiego pt. "Zanim uderzył Grom. Historia polskich sił specjalnych i jednostek powietrzno-desantowych Wojska Polskiego". Planujemy otwarcie tej wystawy we wrześniu 2013 roku, w dniu urodzin męża – mówi wdowa po tragicznie zmarłym generale.
Wdowa po generale Petelickim podkreśla, że stowarzyszenie nie będzie nastawione na zysk. Chce, aby funkcjonowało „z pożytkiem dla żołnierzy, oficerów „Gromu” i wszystkich jednostek specjalnych Wojska Polskiego”. – Stowarzyszenie będzie nastawione na działalność pomagającą żołnierzom i oficerom jednostek specjalnych w rozpoczęciu „życia w cywilu”, po zakończeniu służby w „Gromie”, czy innych jednostkach specjalnych – wyjaśnia.
Czytaj też: Gen. Petelicki miał tylko jedną kulę
Petelicka twierdzi, że przyjaciele i znajomi jej męża pozytywnie oceniają ten projekt. - Bardzo cieszy mnie też to, że wielu przyjaciół i znajomych mojego Męża odniosło się entuzjastycznie do tego pomysłu – mówi Wprost.pl - Mam nadzieję, że to stowarzyszenie zyska poparcie najwyższych władz państwowych i wojskowych. Idea pomocy dla polskich żołnierzy i oficerów powinna być ponad wszelkimi podziałami czy sporami politycznymi – dodaje.
Pomysłodawczyni projektu podkreśla, że takie stowarzyszenie jest potrzebne, ponieważ należy pomóc „żołnierzom i oficerom, którym Polska tyle zawdzięcza”. - Jest tyle osób dobrej woli, które chętnie włączą się w pracę tego stowarzyszenia na zasadzie wolontariatu lub wesprą je darowiznami i pomocą finansową – twierdzi. - Zapewniam, że zrobię wszystko, aby to stowarzyszenie powstało jak najszybciej i działało jak najsprawniej. Osobiście włączę się w prace tego stowarzyszenia – dodaje.
Czytaj też: Dlaczego zginął Petelicki?
Stowarzyszenie im generała Sławomira Petelickiego to nie jedyny projekt, nad którym pracuje obecnie Petelicka. – Pracujemy również nad przygotowaniem wystawy w oddziale Muzeum Wojska Polskiego pt. "Zanim uderzył Grom. Historia polskich sił specjalnych i jednostek powietrzno-desantowych Wojska Polskiego". Planujemy otwarcie tej wystawy we wrześniu 2013 roku, w dniu urodzin męża – mówi wdowa po tragicznie zmarłym generale.