Tygodnik Wprost po raz pierwszy w swojej trzydziestoletniej karierze nagrodził najlepszych menedżerów w biznesie. Nagradzając, "Wprost" brał pod uwagę podejście do klienta oraz strategie działania i rozwoju, jakie prezentują szefowie wyróżnionych firm.
"Wprost", doceniając kompetencje, wiedzę i odwagę, nagrodził menedżerów zarówno tych największych, jak i pomniejszych branż na rynku, pamiętając o tym, że wszędzie, zwłaszcza w czasach kryzysu, potrzeba ekspertów i profesjonalistów na najwyższym poziomie.
Gala Top Profesjonaliści rozpoczęła się debatą o jakości, profesjonalizmie i doświadczeniu w firmach, prowadzoną przez redaktora naczelnego tygodnika Wprost Michała Kobosko . – Witam profesjonalistów, którzy profesjonalnie tu dotarli, mimo że koniec świata nie jest 21 grudnia, a dzisiaj, bo Warszawa wyjątkowo jest dziś zakorkowana – zażartował na otwarcie panelu naczelny tygodnika.
W debacie wzięli udział: Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju i Przedsiębiorczości (PARP), Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PGNIG SA, Tomasz Dąbrowski, partner zarządzający kancelarii SALANS, Artur Olech, prezes Grupy Generali i Jolanta Augustyniak, dyrektor generalna OSG Polska. Paneliści rozmawiali m.in. o tym jak rozpoznać dobrego pracownika i jakich cech oczekuję się od kandydatów do pracy, jak dobrze administrować firmą oraz jak zaradzać czasem. – Gdybym wiedział, że to pytanie padnie, pewnie nigdy bym tutaj nie przyszedł – zażartował Artur Olech. – Mam wrażenie, że im ktoś bardziej zajęty, tym więcej tego czasu ma – dodał. Grażyna Piotrowska-Oliwa wymieniła natomiast zestaw praktycznych porad. – Skoro jesteśmy po czasie, na co zwróciła prezes Piotrowska, nie pozostaje mi nic innego, ja tylko zakończyć naszą krótką dyskusję i przekazać mikrofon Annie Popek – zakończył dyskusję Kobosko.
Popek poprowadziła drugą część spotkania, która wyłoniła najlepszych Top Profesjonalistów Wprost. –Wszystkim wam chciałbym pogratulować odważnych decyzji na co dzień, ale też wizji i zaangażowania. Biznes odnosi dziś sukces, to znaczy, że ktoś kiedyś podjął dobrą decyzję – przywitał nagrodzonych prezes PMPG, wydawca "Wprost", Michał M. Lisiecki.
Wręczył też pierwszą nagrodę specjalną, która trafiła w ręce ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, wyróżnionego za odwagę, działanie zgodne z planem, przemyślaną strategię i konsekwencję w działaniu. – To dla mnie niezwykły moment, bo to pierwsza nagroda, jaką w moim życiu otrzymałem. Dlatego też jest wyjątkowa i pewnie będzie najcenniejsza – podziękował za wyróżnienie minister. – Mamy potencjał jak przedsiębiorcy niemieccy czy francuscy, i musimy ten potencjał wykorzystać. To nasz obowiązek, więc tę nagrodę traktuję jako motywację do dalszej pracy dla naszego kraju – dodał nagrodzony.
Top Profesjonalistą w branży bankowej został Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, m.in. za wprowadzenie nowoczesności i odmłodzenie klienteli banku, rozszerzając segment jego potencjalnych klientów.
Nagrodę w kategorii telekomunikacja odebrał prezes Orange (wcześniej Telekomunikacji Polskiej) Maciej Witucki, za prowadzenie spółki w czasach rywalizacji z innymi operatorami, przy jednoczesnym staraniu o wychodzenie naprzeciw potrzebom klientów i oferowanie usług na wysokim poziomie. Odbierając nagrodę prezes jednocześnie zasugerował, że w czasie koktajlu po oficjalnej części będzie przekonywał tych, którzy jeszcze nie są klientami Orange, aby wybrali usługi jego firmy.
W kategorii administracja publiczna nagrodzona została Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes zarządu PARP.
W kategorii ubezpieczenia nagrodę odebrał prezes Grupy Generali, Artur Olech, m.in. za nowoczesną strukturę technologiczną, a co za tym idzie, lepszą możliwość sprostania oczekiwaniom klientów. – To chyba największa nagroda w mojej karierze w Generali – podziękował za wyróżnienie prezes. – Pytałem kiedyś Roberta Korzeniowskiego jak to jest, jak się zdobywa największą nagrodę. Powiedział, że przy takiej nagrodzie powinien przy człowieku stać psycholog czy terapeuta, żeby sukces za bardzo nie uderzył do głowy. Ja zabrałem kilku współpracowników, którzy się do tego sukcesu przyczynili, oni pomogą – zażartował, odbierając wyróżnienie.
W kategorii zarząd miasta nagrodę odebrała prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska, która ze sceny dziękowała swojemu zespołowi za walkę o miasto i należne mu miejsce. – Dziękuję za tę nagrodę w imieniu wszystkich Łodzian, to dla nas bardzo miły ciężar – powiedziała.
W kategorii kancelarie prawne wyróżniony został Tomasz Dąbrowski, partner zarządzający kancelarią SALANS. A wyróżnienie w branży wydobywczej odebrała prezes PGNiG S.A. Grażyna Piotrowska-Oliwa. – Bycie profesjonalistą w tak trudnej branży pokazuje, że mając fajnych ludzi i fajną ekipę, można wstrząsnąć monopolem – powiedziała prezes, odbierając nagrodę, w wydawałoby się męskiej kategorii.
Michał Czeredys, prezes zarządu ARCUS S.A. odebrał nagrodę w kategorii systemy zarządzania dokumentami i korespondencją masową. A w kategorii archiwizacja dokumentów statuetkę Top Profesjonalistów Wprost odebrała Jolanta Augustyniak, dyrektor generalna OSG Polska.
W branży budownictwo nagrodzony został Piotr Kledzik z Bilfinger Berger Budownictwo. Nagrodę w jego imieniu odebrał członek zarządu firmy, Jakub Chojnacki. Statuetka Top Profesjonalisty w biznesie paliwowo-energetycznym otrzymał prezes PKN Orlen, Jacek Krawiec. W jego imieniu odebrał ją Leszek Kurnicki, rzecznik prasowy firmy.
W transporcie wyróżniony został Artur Radwan, prezes zarządu Kolei Mazowieckich. Ostatnim nagrodzonym, w kategorii catering i restauracje, dobry smak został restaurator i mistrz kulinarny, Robert Sowa, który odbierając nagrodę, skorzystał z okazji, żeby zaprosić gości do swojej nowej restauracji. – Branża kulinarna jest dziś bardzo modna dzięki państwu, bo w końcu doceniliście dobry smak i kuchnię – podziękował za wyróżnienie Sowa.
"Wprost" wyróżnił też Złotą 10 efektywnych menedżerów: Wojciecha Balczuna, prezesa zarządu PKP CARGO, Jacka Bartkiewicza, prezesa zarządu Banku BGŻ, Rafała Brzoskę, prezesa zarządu grupy INTEGER, Grzegorza Buczkowskiego, prezesa zarządu SKOK Ubezpieczenia, Zbigniewa Jagiełło, prezesa zarządu PKO BP, Andrzeja Klesyka, prezesa zarządu PZU, Jacka Krawca, prezesa zarządu Orlen, Dariusza Luberę, prezesa zarządu Tauron, Michała Nitkę, prezesa zarządu TEVA i Macieja Wituckiego, prezesa zarządu Orange.
Po części oficjalnej, nawiązując do tradycji Basenu, gdzie odbywa się gala i odwołując się do wspomnień Leopolda Tyrmanda z tego miejsca, Anna Popek zaprosiła gości na bankiet. Catering przygotował oczywiście Robert Sowa.
Gala Top Profesjonaliści rozpoczęła się debatą o jakości, profesjonalizmie i doświadczeniu w firmach, prowadzoną przez redaktora naczelnego tygodnika Wprost Michała Kobosko . – Witam profesjonalistów, którzy profesjonalnie tu dotarli, mimo że koniec świata nie jest 21 grudnia, a dzisiaj, bo Warszawa wyjątkowo jest dziś zakorkowana – zażartował na otwarcie panelu naczelny tygodnika.
W debacie wzięli udział: Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju i Przedsiębiorczości (PARP), Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PGNIG SA, Tomasz Dąbrowski, partner zarządzający kancelarii SALANS, Artur Olech, prezes Grupy Generali i Jolanta Augustyniak, dyrektor generalna OSG Polska. Paneliści rozmawiali m.in. o tym jak rozpoznać dobrego pracownika i jakich cech oczekuję się od kandydatów do pracy, jak dobrze administrować firmą oraz jak zaradzać czasem. – Gdybym wiedział, że to pytanie padnie, pewnie nigdy bym tutaj nie przyszedł – zażartował Artur Olech. – Mam wrażenie, że im ktoś bardziej zajęty, tym więcej tego czasu ma – dodał. Grażyna Piotrowska-Oliwa wymieniła natomiast zestaw praktycznych porad. – Skoro jesteśmy po czasie, na co zwróciła prezes Piotrowska, nie pozostaje mi nic innego, ja tylko zakończyć naszą krótką dyskusję i przekazać mikrofon Annie Popek – zakończył dyskusję Kobosko.
Popek poprowadziła drugą część spotkania, która wyłoniła najlepszych Top Profesjonalistów Wprost. –Wszystkim wam chciałbym pogratulować odważnych decyzji na co dzień, ale też wizji i zaangażowania. Biznes odnosi dziś sukces, to znaczy, że ktoś kiedyś podjął dobrą decyzję – przywitał nagrodzonych prezes PMPG, wydawca "Wprost", Michał M. Lisiecki.
Wręczył też pierwszą nagrodę specjalną, która trafiła w ręce ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, wyróżnionego za odwagę, działanie zgodne z planem, przemyślaną strategię i konsekwencję w działaniu. – To dla mnie niezwykły moment, bo to pierwsza nagroda, jaką w moim życiu otrzymałem. Dlatego też jest wyjątkowa i pewnie będzie najcenniejsza – podziękował za wyróżnienie minister. – Mamy potencjał jak przedsiębiorcy niemieccy czy francuscy, i musimy ten potencjał wykorzystać. To nasz obowiązek, więc tę nagrodę traktuję jako motywację do dalszej pracy dla naszego kraju – dodał nagrodzony.
Top Profesjonalistą w branży bankowej został Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, m.in. za wprowadzenie nowoczesności i odmłodzenie klienteli banku, rozszerzając segment jego potencjalnych klientów.
Nagrodę w kategorii telekomunikacja odebrał prezes Orange (wcześniej Telekomunikacji Polskiej) Maciej Witucki, za prowadzenie spółki w czasach rywalizacji z innymi operatorami, przy jednoczesnym staraniu o wychodzenie naprzeciw potrzebom klientów i oferowanie usług na wysokim poziomie. Odbierając nagrodę prezes jednocześnie zasugerował, że w czasie koktajlu po oficjalnej części będzie przekonywał tych, którzy jeszcze nie są klientami Orange, aby wybrali usługi jego firmy.
W kategorii administracja publiczna nagrodzona została Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes zarządu PARP.
W kategorii ubezpieczenia nagrodę odebrał prezes Grupy Generali, Artur Olech, m.in. za nowoczesną strukturę technologiczną, a co za tym idzie, lepszą możliwość sprostania oczekiwaniom klientów. – To chyba największa nagroda w mojej karierze w Generali – podziękował za wyróżnienie prezes. – Pytałem kiedyś Roberta Korzeniowskiego jak to jest, jak się zdobywa największą nagrodę. Powiedział, że przy takiej nagrodzie powinien przy człowieku stać psycholog czy terapeuta, żeby sukces za bardzo nie uderzył do głowy. Ja zabrałem kilku współpracowników, którzy się do tego sukcesu przyczynili, oni pomogą – zażartował, odbierając wyróżnienie.
W kategorii zarząd miasta nagrodę odebrała prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska, która ze sceny dziękowała swojemu zespołowi za walkę o miasto i należne mu miejsce. – Dziękuję za tę nagrodę w imieniu wszystkich Łodzian, to dla nas bardzo miły ciężar – powiedziała.
W kategorii kancelarie prawne wyróżniony został Tomasz Dąbrowski, partner zarządzający kancelarią SALANS. A wyróżnienie w branży wydobywczej odebrała prezes PGNiG S.A. Grażyna Piotrowska-Oliwa. – Bycie profesjonalistą w tak trudnej branży pokazuje, że mając fajnych ludzi i fajną ekipę, można wstrząsnąć monopolem – powiedziała prezes, odbierając nagrodę, w wydawałoby się męskiej kategorii.
Michał Czeredys, prezes zarządu ARCUS S.A. odebrał nagrodę w kategorii systemy zarządzania dokumentami i korespondencją masową. A w kategorii archiwizacja dokumentów statuetkę Top Profesjonalistów Wprost odebrała Jolanta Augustyniak, dyrektor generalna OSG Polska.
W branży budownictwo nagrodzony został Piotr Kledzik z Bilfinger Berger Budownictwo. Nagrodę w jego imieniu odebrał członek zarządu firmy, Jakub Chojnacki. Statuetka Top Profesjonalisty w biznesie paliwowo-energetycznym otrzymał prezes PKN Orlen, Jacek Krawiec. W jego imieniu odebrał ją Leszek Kurnicki, rzecznik prasowy firmy.
W transporcie wyróżniony został Artur Radwan, prezes zarządu Kolei Mazowieckich. Ostatnim nagrodzonym, w kategorii catering i restauracje, dobry smak został restaurator i mistrz kulinarny, Robert Sowa, który odbierając nagrodę, skorzystał z okazji, żeby zaprosić gości do swojej nowej restauracji. – Branża kulinarna jest dziś bardzo modna dzięki państwu, bo w końcu doceniliście dobry smak i kuchnię – podziękował za wyróżnienie Sowa.
"Wprost" wyróżnił też Złotą 10 efektywnych menedżerów: Wojciecha Balczuna, prezesa zarządu PKP CARGO, Jacka Bartkiewicza, prezesa zarządu Banku BGŻ, Rafała Brzoskę, prezesa zarządu grupy INTEGER, Grzegorza Buczkowskiego, prezesa zarządu SKOK Ubezpieczenia, Zbigniewa Jagiełło, prezesa zarządu PKO BP, Andrzeja Klesyka, prezesa zarządu PZU, Jacka Krawca, prezesa zarządu Orlen, Dariusza Luberę, prezesa zarządu Tauron, Michała Nitkę, prezesa zarządu TEVA i Macieja Wituckiego, prezesa zarządu Orange.
Po części oficjalnej, nawiązując do tradycji Basenu, gdzie odbywa się gala i odwołując się do wspomnień Leopolda Tyrmanda z tego miejsca, Anna Popek zaprosiła gości na bankiet. Catering przygotował oczywiście Robert Sowa.