Były prezes PSL Waldemar Pawlak zapowiedział właśnie, że nie zamierza być zawodowym posłem, tylko chce się zająć „uczciwą robotą”. Z naszych informacji wynika jednak, że przede wszystkim jest wierny swojej starej miłości – ochotniczym strażom pożarnym. I dba o interesy strażaków.
Ostatnio zwrócił się do kolegów z klubu PSL i innych działaczy Stronnictwa, by 1 proc. podatku wpłacali właśnie na OSP.
Odkąd w listopadzie 2012 r. odszedł z rządu, właśnie w OSP (którymi kieruje od 1992 r.) spędza najwięcej czasu. Codziennie rano przyjeżdża do swojego gabinetu w siedzibie OSP przy Oboźnej w Warszawie. Zajmuje go zwłaszcza nowy sprzęt dla strażaków. Jeździ po Polsce i przecina wstęgi z okazji dostarczenia nowego wozu strażackiego czy pompy.
W Sejmie, tak jak w latach 1997-2004, gdy nie piastował stanowisk politycznych, pojawia się rzadko. Jest członkiem Komisji Administracji i Cyfryzacji, ale na jej posiedzeniach ani razu nie zabrał głosu. Niedawno stracił też przywileje rządowe, takie jak służbowe auto.
Więcej można będzie przeczytać w najnowszym numerze „Wprost", który od niedzielnego wieczora będzie dostępny w formie e-wydania .
Najnowszy numer tygodnika "Wprost" jest również dostępny na Facebooku .
Odkąd w listopadzie 2012 r. odszedł z rządu, właśnie w OSP (którymi kieruje od 1992 r.) spędza najwięcej czasu. Codziennie rano przyjeżdża do swojego gabinetu w siedzibie OSP przy Oboźnej w Warszawie. Zajmuje go zwłaszcza nowy sprzęt dla strażaków. Jeździ po Polsce i przecina wstęgi z okazji dostarczenia nowego wozu strażackiego czy pompy.
W Sejmie, tak jak w latach 1997-2004, gdy nie piastował stanowisk politycznych, pojawia się rzadko. Jest członkiem Komisji Administracji i Cyfryzacji, ale na jej posiedzeniach ani razu nie zabrał głosu. Niedawno stracił też przywileje rządowe, takie jak służbowe auto.
Więcej można będzie przeczytać w najnowszym numerze „Wprost", który od niedzielnego wieczora będzie dostępny w formie e-wydania .
Najnowszy numer tygodnika "Wprost" jest również dostępny na Facebooku .