- Za atmosferę, sprzyjanie chuligaństwu i szalikowcom, odpowiada oczywiście Jarosław Kaczyński. To on dał sygnał do tolerancji dla takich zachowań – mówi w rozmowie z „Wprost” Andrzej Rozenek. Rzecznik Twojego Ruchu uważa również, że tęcza powinna stać nie tylko na placu Zbawiciela, ale również we wszystkich miastach w Polsce oraz pod Sejmem.
Michał Olech, Wprost.pl: Kto odpowiada za zamieszki z 11 listopada?
Andrzej Rozenek: Odpowiedzialność leży po obu stronach. Hanna Gronkiewicz-Waltz i jej aparat zgodzili się, by demonstracja przeszła określoną trasą. Policja nie zabezpieczyła ambasady Federacji Rosyjskiej, a urzędnicy nie zdelegalizowani marszu w momencie, w którym doszło do zamieszek. Delegalizacja pod koniec marszu nie miała sensu – zapachniało wręcz prowokacją. Poza tym organizatorzy, którzy obiecywali porządek, nie zapanowali nad tłumem - choć dostrzegłem starania z ich strony, bo spora rzesza porządkowych robiła co mogła, żeby nad tym zapanować.
Pana partyjny kolega Michał Kabaciński napisał na Twitterze, że jedynym odpowiedzialnym za agresję jest Jarosław Kaczyński.
Poseł Kabaciński wchodzi w syntezę polityki, ja natomiast mówiłem o konkretnym zdarzeniu. Za atmosferę, sprzyjanie chuligaństwu i szalikowcom, odpowiada oczywiście Kaczyński. To on dał sygnał do tolerancji dla takich zachowań. W tym przypadku bezpośrednia odpowiedzialność nie spoczywa jednak na Kaczyńskim, który sprytnie się wycofał, wyjeżdżając do Krakowa. PiS zachowało się dosyć przytomnie.
Uważacie, że lider PiS Jarosław Kaczyński powinien trafić do więzienia…
Powinien, ale nie za to. Powinien iść za IV RP.
Ale domagacie się rozliczeń za rzekome zbrodnie IV RP, sami wchodząc w taką retorykę.
Jeżeli ktoś doprowadził do likwidacji polskiego wywiadu wojskowego, naraził życie wielu polskich oficerów czy ludzi pracujących dla polskiego wojska, powinien chyba za to odpowiedzieć. To sytuacja przewidziana w Kodeksie karnym, od której nie ma wyroków w zawieszeniu. Za to idzie się do więzienia.
Wróćmy do wydarzeń z 11 listopada. Czy należy zrekonstruować tęczę na placu Zbawiciela?
Oczywiście, że tak. Tęcza jest symbolem wolności - także biblijnym, czego te łyse łby nie rozumieją. Przede wszystkim tęcza powinna stanąć nie tylko na placu Zbawiciela, ale we wszystkich miastach w Polsce, oraz pod Sejmem.
Prędzej czy później i tak zostanie spalona.
Możemy pochylić głowę przed przemocą i pochować wszystko, co może im przeszkadzać. Schowajmy tęczę, ale potem na wszelki wypadek pochowajmy samochody, a dziennikarze wozy transmisyjne. Na końcu wszyscy normalni ludzie będą musieli schować się do podziemnych bunkrów, żeby nie prowokować łysych łbów. Ja się na to nie zgadzam.
Andrzej Rozenek: Odpowiedzialność leży po obu stronach. Hanna Gronkiewicz-Waltz i jej aparat zgodzili się, by demonstracja przeszła określoną trasą. Policja nie zabezpieczyła ambasady Federacji Rosyjskiej, a urzędnicy nie zdelegalizowani marszu w momencie, w którym doszło do zamieszek. Delegalizacja pod koniec marszu nie miała sensu – zapachniało wręcz prowokacją. Poza tym organizatorzy, którzy obiecywali porządek, nie zapanowali nad tłumem - choć dostrzegłem starania z ich strony, bo spora rzesza porządkowych robiła co mogła, żeby nad tym zapanować.
Pana partyjny kolega Michał Kabaciński napisał na Twitterze, że jedynym odpowiedzialnym za agresję jest Jarosław Kaczyński.
Poseł Kabaciński wchodzi w syntezę polityki, ja natomiast mówiłem o konkretnym zdarzeniu. Za atmosferę, sprzyjanie chuligaństwu i szalikowcom, odpowiada oczywiście Kaczyński. To on dał sygnał do tolerancji dla takich zachowań. W tym przypadku bezpośrednia odpowiedzialność nie spoczywa jednak na Kaczyńskim, który sprytnie się wycofał, wyjeżdżając do Krakowa. PiS zachowało się dosyć przytomnie.
Uważacie, że lider PiS Jarosław Kaczyński powinien trafić do więzienia…
Powinien, ale nie za to. Powinien iść za IV RP.
Ale domagacie się rozliczeń za rzekome zbrodnie IV RP, sami wchodząc w taką retorykę.
Jeżeli ktoś doprowadził do likwidacji polskiego wywiadu wojskowego, naraził życie wielu polskich oficerów czy ludzi pracujących dla polskiego wojska, powinien chyba za to odpowiedzieć. To sytuacja przewidziana w Kodeksie karnym, od której nie ma wyroków w zawieszeniu. Za to idzie się do więzienia.
Wróćmy do wydarzeń z 11 listopada. Czy należy zrekonstruować tęczę na placu Zbawiciela?
Oczywiście, że tak. Tęcza jest symbolem wolności - także biblijnym, czego te łyse łby nie rozumieją. Przede wszystkim tęcza powinna stanąć nie tylko na placu Zbawiciela, ale we wszystkich miastach w Polsce, oraz pod Sejmem.
Prędzej czy później i tak zostanie spalona.
Możemy pochylić głowę przed przemocą i pochować wszystko, co może im przeszkadzać. Schowajmy tęczę, ale potem na wszelki wypadek pochowajmy samochody, a dziennikarze wozy transmisyjne. Na końcu wszyscy normalni ludzie będą musieli schować się do podziemnych bunkrów, żeby nie prowokować łysych łbów. Ja się na to nie zgadzam.