Dariusz Joński ocenił w rozmowie z Wprost.pl, że Janusz Palikot uderza w Leszka Millera, aby ratować notowania Twojego Ruchu.
"Leszek Miller pobiera skromną emeryturę w wysokości ponad 4 tys. miesięcznie. Do tego uposażenie i dieta posła - łącznie ponad 200 tys. rocznie. Nie zaglądam mu w portfel, jego sprawa i jego sumienie, kiedy patrzy w oczy emerytom żyjącym za 700 zł, którzy stracili zdrowie ciężko pracując całe życie. Te 4 tys. Millerowi wypłaca i wypłacać będzie ZUS. Czy dziwi w takim razie, że towarzysz Miller przede wszystkim troszczy się o kondycję ZUS-u kosztem OFE?" - napisał na swoim blogu, szef Twojego Ruchu Janusz Palikot.
Na te słowa odpowiedział rzecznik SLD Dariusz Joński w rozmowie z Przemysławem Porzybutem dla Wprost.pl. - Osoby, które przepracują pewien czas, powinny otrzymać emeryturę. Zarzucanie pobierania emerytury Leszkowi Millerowi jest tylko próbą podratowania niskich notowań Twojego Ruchu – stwierdził Joński. Podkreślił, że Palikot i członkowie jego partii mogą wielokrotnie zmieniać nazwy, ale „SLD w hucpie organizowanej przez Janusza Palikota, nie chce uczestniczyć”.
Joński stwierdził, że Janusz Palikot, głosując za przedłużeniem wieku emerytalnego, postawił się w jednym szeregu z liberałami, skazując ludzi na dodatkowe 7 lat oczekiwania na należna emeryturę. - To koniec Twojego Ruchu. SLD nie chce w tym brać udziału - skwitował rzecznik SLD.
Na te słowa odpowiedział rzecznik SLD Dariusz Joński w rozmowie z Przemysławem Porzybutem dla Wprost.pl. - Osoby, które przepracują pewien czas, powinny otrzymać emeryturę. Zarzucanie pobierania emerytury Leszkowi Millerowi jest tylko próbą podratowania niskich notowań Twojego Ruchu – stwierdził Joński. Podkreślił, że Palikot i członkowie jego partii mogą wielokrotnie zmieniać nazwy, ale „SLD w hucpie organizowanej przez Janusza Palikota, nie chce uczestniczyć”.
Joński stwierdził, że Janusz Palikot, głosując za przedłużeniem wieku emerytalnego, postawił się w jednym szeregu z liberałami, skazując ludzi na dodatkowe 7 lat oczekiwania na należna emeryturę. - To koniec Twojego Ruchu. SLD nie chce w tym brać udziału - skwitował rzecznik SLD.